Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

M-Styl zwyciężają w lidze CNBA

Espoir
Espoir
Zwycięzcami 23. edycji ligi CNBA okazali się zawodnicy M-Styl, którzy pokonali wczoraj w finale Chłod Term 67:49. Najlepsze drużyny zostały uhonorowane na wieczornym spotkaniu w klubie Elektrownia.

Spotkanie finałowe odbyło się w Hali "Parkowa", choć normalnie mecze CNBA (Centralny Nurt Basketu Amatorskiego) rozgrywane są na obiektach "Społem" przy ul. Północnej. - Finał w Hali Parkowej był rozgrywany z uwagi na komfort gry, organizacji i oglądania zawodów przez kibiców. - tłumaczył organizator ligi, Bartłomiej Wojdak.

Prowadzenie od początku
Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18.15, a pierwsze 2 punkty zdobyła drużyna "niebieskich" – Chłod Therm. I na tym w zasadzie skończyła się finałowa rywalizacja. Przeciwnicy szybko odrobili dwa "oczka" i zaczęli zyskiwać przewagę. Zawodnicy M-Styl szybko udowodnili, że nie przypadkowo są obrońcami tytułu. Pierwsza część meczu należała zdecydowanie do nich. Wygrali ją aż 19:4.

Za trzy punkty

Zawodnicy z M-Stylu (grający na czerwono) zdecydowanie lepiej rzucali wczoraj za 3 punkty. Paweł Leńczuk wykorzystał raz taką szansę, natomiast Andrzej Kruszyński wraz z Mariuszem Łysio zdobyli "trójkami" aż 12 punktów. W drużynie Chłod Thermu jedynie Piotrowi Niewiadomskiemu udała się ta sztuka.

Walka jak przystało na finał
Jak przystało na finałowe spotkanie nie brakowało walki i agresywnej gry. "Niebiescy" większość punktów zdobywali właśnie po przewinieniach przeciwników i własnych rzutach osobistych. Jednakże po pięciu przewinieniach parkiet musiał opuścić właśnie gracz Chłod Thermu - Bogdan Kubiak.

Przed decydującą, czwartą kwartą M-Styl prowadził 49:27.

Ostra końcówka W ostatniej części gry obie drużyny zagrały bardzo ofensywnie. Koszykarzom Chłod Thermu nie udało się odrobić strat, bo "czerwoni" zmieniali tempo gry i utrzymali wysoką przewagę. Ostatecznie mecz zakończył się zaskakująco wysokim zwycięstwem M-Stylu 67:49. - Nie spodziewałem się aż takiego wysokiego zwycięstwa w tym meczu. Poprzednie finały były bardziej wyrównane. - przyznał po spotkaniu Wojdak - Może tak wysoka porażka Chłod-termu wynikała z osłabienia drużyny brakiem Jakuba Urbanowicza (red. prezes sekcji koszykówki męskiej i piłki nożnej w ŁKS-ie). - dodał organizator, a zarazem jeden z sędziów, szukając usprawiedliwienia dla przegranych.

Wieczorne wręczanie nagród
Na najlepsze zespoły trzech lig amatorskich czekały nagrody. Ceremonia wręczania trofeów rozpoczęła się ok. 23 w klubie Elektrownia. Oprawa była profesjonalna, a rozdanie nagród dynamiczne - z muzyką i grą świateł - było niczym z zawodowej ligi NBA (red. amerykańska liga koszykówki zawodowej). Najlepszą drużynę 23. edycji CNBA dekorowała medalami Miss Polonia Województwa Łódzkiego, Agata Biernat. Zwycięzcy poza medalami, otrzymali też sygnety. - Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się nagrodzić zwycięzców symbolicznymi sygnetami, wzorując się na NBA. - wyjaśnił Bartłomiej Wojdak.

Poza M-Stylem nagrody pamiątkowe nagrody odebrali też gracze Chłod Termu, a także trzeci w Superlidze – zawodnicy Elbudplastu. Symbolicznymi statuetkami uhonorowano też najlepsze zespoły w 1. lidze – Danak i w 2. lidze – PsychoBasket. Puchar powędrował też w ręce zwycięzców Pucharu Ligi, koszykarzy KIS. Dyplomy i upominki otrzymali też najskuteczniejsi zawodnicy rozgrywek.

Dobra zabawa na pierwszym miejscu

- Poziom Pucharu był średni. My wyróżnialiśmy się zaangażowaniem oraz ambicją i dzięki temu udało nam się wygrać Puchar. Ten Puchar jest naszym pierwszym takim tryumfem. - powiedział kapitan KIS, Paweł Wojdera.

Jednak liga CNBA, to przede wszystkim dobra zabawa i możliwość wspólnych spotkań ze znajomymi. - Dzisiaj bardziej bawimy się w koszykówkę. Ta wygrana to dla nas na pewno sukces sportowy, ale my tworzymy także grupę przyjaciół poza parkietem. Uważam, że to jest najważniejsze, że potrafimy razem grać, ale i żyć i przyjaźnić się na co dzień. - przyznał Mariusz Gaj - W przyszłych rozgrywkach postaramy się jednak jako pierwsi wygrać trzeci raz z rzędu. - dodał kapitan M-Styl.

Co trzeba zrobić, żeby dostać się do CNBA?

Jak się okazuje, grać w CNBA mogą wszyscy. Występuje tu drużyna głuchoniemych, przyjeżdżają ekipy z Koluszek, Pabianic czy Zduńskiej Woli. Jeden z zespołów (TAJ-KAN) tworzą też Tajwańczycy, Kanadyjczycy i Kubańczyk.

Jakie są zatem warunki dostania się do CNBA? - Przede wszystkim trzeba mieć dużo szczęścia i być szybkim. - przyznaje organizator rozgrywek - Pierwszeństwo zgłoszenia mają Ci, którzy grali w poprzedniej edycji. Nigdy nie zdarza się jednak tak, żeby skład 36 drużyn (red. wszystkie trzy ligi) był taki sam. Zawsze dochodzą co najmniej trzy nowe drużyny i właśnie wtedy decyduje, która się pierwsza zgłosiła. - tłumaczy zasady zapisów do ligi Wojdak.

Oprócz szczęścia trzeba też wpłacić kwotę ok. 850 zł
- Wpisowe jest jednym z najniższych w kraju. W innych miastach kwota ta sięga nawet 2000 tys. złotych. - mówi Wojdak – My dzięki wsparciu sponsorów i miasta możemy możemy tę kwotę obniżyć do ok. 850 zł. Proporcjonalnie do tego co zespoły mają zagwarantowane, to nie są to duże pieniądze. - wyjaśnia organizator.

Drużyny, które przystępują do rozgrywek mają zagwarantowaną obsadę najlepszych łódzkich sędziów. Do tego są też statystycy, którzy na każdym meczu prowadzą dokładne zapiski, jak również profesjonalna opieka medyczna. Nie można także pominąć, że każdy zespół ma zagwarantowane rozegranie 10 spotkań i dobrej zabawy – także po zakończeniu rozgrywek na bankiecie z rozdanie nagród – takim jak wczoraj.- Zabawa jest przednia, a rozdanie nagród było super. - podsumował wieczorne spotkanie Paweł Wojdera.

CNBA jest największą amatorską ligą koszykówki. Została założona w 1996 roku i od tego czasu mocno się rozwinęła, prezentując się obecnie nie amatorsko, a profesjonalnie.

Warto dodać, że już we wtorek (1 czerwca) ruszają rozgrywki Ligi Letniej, które na pewno będą równie udane jak zakończony sezon.

Tekst opracowali Kajetan Hübner i Robert Zwoliński Czytaj także:
- Samsung Vena Sport
Festiwal 2010

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto