Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzkie po wichurze. Setki interwencji i tysiące mieszkańców bez prądu. A idzie kolejna wichura

Silniejsza niż prognozowano czwartkowa wichura wyrządziła w regionie łódzkim wiele szkód. Zerwane zostały dachy i linie elektryczne, połamane drzewa i gałęzie spadały na samochody. Straż otrzymała ponad 600 zgłoszeń.

CZYTAJ DALEJ>>
.
Silniejsza niż prognozowano czwartkowa wichura wyrządziła w regionie łódzkim wiele szkód. Zerwane zostały dachy i linie elektryczne, połamane drzewa i gałęzie spadały na samochody. Straż otrzymała ponad 600 zgłoszeń. CZYTAJ DALEJ>> . Dariusz Piekarczyk
Silniejsza niż prognozowano czwartkowa wichura wyrządziła w regionie łódzkim wiele szkód. Zerwane zostały dachy i linie elektryczne, połamane drzewa i gałęzie spadały na samochody. Straż otrzymała ponad 600 zgłoszeń.

Wichura w czwartek 22 października w Łodzi i regionie

Wyjątkowo silna wichura nawiedziła w czwartek po południu region łódzki. Według pomiarów ze stacji meteorologicznej na łódzkim lotnisku średnia prędkość wiatru wynosiła w czwartek ponad 57 km/godz., w porywach prędkość dochodziła do 90 km/godz.

Taka wichura musiała poczynić szkody. Tylko do godz. 5 rano w całym województwie straż pożarna otrzymała ponad 550 próśb o interwencję. Najwięcej z powiatu zgierskiego - 79, z Łodzi 69, a najmniej z powiatów rawskiego (5) i brzezińskiego (9). Kolejne 80 zgłoszeń dotarło w piątek do południa.

- Zgłoszenia prawdopodobnie będą docierać do nas jeszcze przez kilka dni -informuje mł. bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy KW PSP w Łodzi.

Wiatr łamał gałęzie, urywał fragmenty dachów, reklamy i plandeki. Kilka konarów spadło na samochody. W Łodzi na al. Śmigłego - Rydza złamany konar uderzył w autobus linii 70 i rozbił jedną z szyb. Do incydentu doszło ok. godz. 16.30. Dwie osoby miały drobne skaleczenia odłamkami szkła, ale nie wymagały hospitalizacji. Uszkodzona została też elewacja wieżowca urzędu marszałkowskiego. Uszkodzony metalowy element budynku został w piątek usunięty przez straż pożarną.

W Maszkowicach w gminie Ozorków zerwany został dach na budynku mieszkalnym. Wichura zerwała także fragment blachy na wieży kościoła w Grodzisku w gminie Świnice Warckie. W jednym z bloków w Łęczycy oberwała się blacha ogniomuru. Część dachu oberwała się także z sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 4 w Łęczycy.

W czwartek po godzinie 15 na Zalewie Sulejowskim pomocy potrzebował surfer, któremu silny wiatr utrudniał dotarcie do brzegu. Na pomoc ruszyli strażacy z OSP z Twardej i Smardzewic i PSP w Tomaszowie z łodziami. Dryfującego na wodzie mężczyznę odnaleziono w okolicy tamy na zalewie, strażacy z OSP Twarda, bezpiecznie przetransportowali go na brzeg. Na szczęście nic mu się nie stało.

W powiecie wieluńskim wiatr uszkodził dach remizy w Stawie, dach kościoła w Masłowicach i kaplicy w Pątnowie, zerwał także linie energetyczne, między innymi w Raczynie, gdzie będąca pod napięciem linia energetyczna runęła na chodnik i jezdnię. Straż musiała zabezpieczyć ją przed przechodniami.

W powiecie zduńskowolskim doszło do kilkudziesięciu interwencji. Strażacy głównie usuwali powalone drzewa. Były też awarie linii energetycznych. Pomimo nawału obowiązków strażacy z JRG PSP w Zduńskiej Woli dodatkowo wyjechali do alarmu fałszywego z monitoringu pożarowego w kościele w Korczewie.

W sumie w całym regionie uszkodzonych zostało 48 budynków mieszkalnych i 39 budynków gospodarczych. Dwa dachy zostały zerwane, 53 uszkodzonych, strażacy mieli do usunięcia 422 wiatrołomów. W kulminacyjnym momencie wichury bez prądu było aż 70 tys. odbiorców z regionu łódzkiego. W piątek w południe na naprawę awarii wciąż czekało około 10 tys. odbiorów. Prądu w piątek w południe nadal nie było m.in. w rejonie Grotnik.

Na szczęście w województwie łódzkim z powodu wichury nie było ofiar śmiertelnych ani poważnych zranień.

Czwartkowa wichura okazała się bardziej niebezpieczna niż przewidywał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który przewidywał średnią prędkość wiatru nie większą niż 30-40 km/godz. Zgodnie z wczorajszymi prognozami IMGW niebezpieczne i silne wiatry mają się utrzymać do sobotniego poranka, weekend ma być już spokojniejszy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łódzkie po wichurze. Setki interwencji i tysiące mieszkańców bez prądu. A idzie kolejna wichura - Dziennik Łódzki

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto