Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łodzianie niszczą w dziurach opony i felgi

(tj)
Te felgi mają tak duże uszkodzenia, że już nic nie da się z nimi zrobić.
Te felgi mają tak duże uszkodzenia, że już nic nie da się z nimi zrobić. fot. Paweł Łacheta
Wszystkie łódzkie serwisy zajmujące się naprawą kół są teraz oblężone. Co chwila podjeżdżają samochody, których kierowcy wjechali w dziurę i uszkodzili oponę, felgę lub całe koło.

Jestem w tej branży już 16 lat i nie pamiętam, byśmy mieli tyle napraw, co teraz. W ciągu 10 godzin pracy prostujemy ponad 20 felg stalowych. Do tego dochodzą jeszcze felgi aluminiowe, których też jest co najmniej kilka dziennie - mówi Jerzy Wiśniewski z serwisu oponiarskiego przy al. Włókniarzy. - Dziury w jezdniach są makabryczne. Dlatego w większości przypadków oprócz felg uszkodzone są też opony. Albo od razu pękają, albo niszczą się, gdy kierowca przejedzie na oponie, z której uszło powietrze kilkadziesiąt metrów, by bezpiecznie zdjąć koło. Wtedy guma kruszy się, od wewnątrz pojawiają się elementy płótna. Z takimi oponami już nic zrobić się nie da.

Naprawa felgi stalowej to koszt ok. 40 zł, aluminiowej ok. 100 zł. Nowe kosztują od 150 zł (stalowe) do kilkuset (aluminiowe). Popularne nowe opony w zależności od rozmiaru i marki kosztują od ok. 120 zł do 500 zł.

Dlatego każdy, kto na jezdni uszkodzi sobie samochód, powinien domagać się od miasta odszkodowania. Druk zawiadomienia o szkodzie w pojeździe można pobrać ze

strony internetowej

lub w ZDiT przy ul. Piotrkowskiej 175. W zawiadomieniu należy podać dane pojazdu (marka, model, numer rejestracyjny), datę i godzinę zdarzenia oraz dokładną lokalizację. Warto powiadomić również policję ruchu drogowego lub centrum zarządzania kryzysowego tel. 638-49-49 (24 h/dobę). Najlepiej wykonać zdjęcie dziury i uszkodzeń. Zgromadzoną dokumentację należy dostarczyć do siedziby ZDiT.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto