W 13 minucie spotkania Michał Świderski bez problemu ograł Artura Gieragę i dośrodkował, a Łukasz Suchocki przeskoczył innych obrońców i głową pokonał Bogusława Wyparłę.
O ŁKS nie można dziś powiedzieć, że ma dobrych piłkarzy, ale na pewno ma dobre nazwiska, jak choćby Daniela Cyzio, syna Jacka, czy Jakuba Więzika, który jest synem byłego gracza ŁKS Grzegorza. Więzik jr mógł zostać bohaterem, bo chwilę przed stratą gola znalazł się sam na sam z olsztyńskim bramkarzem, ale nie trafił do bramki. A przed końcem pierwszej połowy Więzik głową trafił idealnie, ale piłkę z linii brakowej wybił Paweł Baranowski.
W 66 minucie ełkaesiak Michał Żółtowski idealnie podał głową do... Szymona Kaźmierowskiego ze Stomilu. Napastnik olsztyńskiej drużyny minął Bogusława Wyparłę i strzelił. Cyzio dopadł do piłki jeszcze przed linią, ale kopnął tak nieszczęśliwie, a może nieudolnie, że trafił do bramki.
Prezes ŁZPN: Czas na profesjonalizm w ŁKS
Trener ŁKS: Nie tak to miało wyglądać
ŁKS - Stomil Olsztyn 0:2 (0:1)
Gole: Łukasz Suchocki (13), Daniel Cyzio (66, samobójcza)
Żółte kartki: Dawid Sarafiński - Szymon Kaźmierowski, Andrzej Niewulis
ŁKS: Bogusław Wyparło, Artur Gieraga, Daniel Cyzio, Nikołaj Borsukow (64' Daniel Brud), Michał Żółtowski (75' Michał Osiński), Konrad Kaczmarek, Paweł Kaczmarek (45' Mateusz Stąporski), Jacek Kuklis, Dawid Sarafiński, Paweł Sasin, Jakub Więzik
Stomil: Tomasz Ptak, Janusz Bucholc, Arkadiusz Koprucki, Paweł Głowacki, Michał Glanowski, Andrzej Niewulis, Mindaugas Kalonas (73' Robert Tunkiewicz), Michał Świderski (78' Daniel Michałowski), Łukasz Suchocki, Łukasz Jegliński, Szymon Kaźmierowski (85' Krzysztof Filipek)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?