Liderzy w edukacji

Na Wydziale Zarządzania UŁ rozpoczęła się dwudniowa konferencja naukowa poświęcona kształtowaniu postaw przywódczych wśród pedagogów, uczniów i animatorów społecznych. - Konferencja służy spotkaniu i wymianie poglądów osób, które są zainteresowane wspieraniem rozwoju szkół i lokalnych społeczności na rzecz podnoszenia jakości edukacji - tłumaczy Joanna Michalak z Uniwersytetu Łódzkiego. - Poruszane zagadnienia mają też pomóc w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego - dodaje.

Przywództwo w edukacji

Korzystając z doświadczeń krajowych i międzynarodowych, naukowcy chcą przyjrzeć się realizacji programów edukacyjnych. Dotyczą one wspierania zmian w polskiej oświacie pod kątem kształtowania postaw przywódczych. - Chodzi o to by nauczyciel sterował procesem samodzielnego uczenia się uczniów - mówi Janusz Moos, dyrektor Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego. - To wymaga zmiany ról zawodowych nauczycieli - dodaje. Liderem w edukacji ma być osoba, która potrafi włączyć nauczycieli i uczniów w proces zespołowego myślenia, ale też rozwiązywania problemów związanych ze zmianami w edukacji. - My hołdujemy w tych koncepcjach doskonalenia liderów na założeniach konstruktywizmu - tłumaczy Moos. - Założenia te sprowadzają się do tego, że uczeń w procesie uczenia się wytwarza wiedzę. To jest bardzo ważna wartość koncepcji edukacyjnej, ważna dla  szkoły, którą chcemy zmieniać - podkreśla. - Potrzeba nam więcej czegoś co można, by nazwać takimi funkcjami poziomymi w szkole - dodaje Mirosław Sielatycki, wiceminister edukacji. - Potrzeba pełnienia przez nauczycieli różnych takich właśnie przywódczych ról w szkole - tłumaczy. - Myślimy o przywództwie jako o pewnym procesie zmian w edukacji - wyjaśnia Joanna Michalak. Wiceminister edukacji mówi, że zmiany powinny iść w kierunku krajów anglosaskich. Tam struktura szkolna jest zdecentralizowana. Zarządzanie placówką opiera się w większości nie tylko na dyrekcji, ale także na nauczycielach. - Program szkolny i plan nauczania powinny stwarzać możliwości, żeby młodzi ludzie mogli się tego przywództwa w szkole w jakiś sposób uczyć - przekonuje Sielatycki. - Nie koniecznie tylko na WF-ie, gdzie mogą kierować jakąś drużyną koszykówki czy piłki nożnej. Ale żeby poprzez właśnie realizowanie projektów, żeby to była taka okazja do zdobywania doświadczeń w tym zakresie - dodaje.

Lider w szkole

- Głównym zadaniem nauczyciela jest nauczyć młodych ludzi, jak mają się uczyć samodzielnie - wyjaśnia Stefan Kwiatkowski, przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych Państwowej Akademii Nauk. - Na początku rzeczywiście nauczyciel jest główną osobą, głównym aktorem. On organizuje proces. Ale potem powinien stopniowo przekazywać tę batutę dyrygenta również uczniom. Oni powinni się organizować. Nauczyciel powinien stworzyć możliwości, żeby uczniowie pracowali w grupach, bo to jest to czego brakuje w polskiej szkole - pracy w zespole - dodaje. Kwiatkowski tłumaczy też, że takiej umiejętności oczekują od przyszłych pracowników przede wszystkim pracodawcy. - Skąd mają posiąść tę umiejętność, skoro w szkole pracowali indywidualnie? - pyta się Kwiatkowski. - W związku z tym, przed polskim systemem edukacji jest problem przewartościowania celów. Przekazywanie wiedzy nie jest celem. Wiedza jest dostępna w różnych miejscach, różnie są źródła wiedzy. Nauczyciel powinien wskazać gdzie są te źródła i jak z nich korzystać - przekonuje. 

Organizatorzy zakładają, że zwołana przez nich konferencja przyczyni się do rozwoju współdziałania między naukowcami i praktykami w kształtowaniu postaw przywódczych wśród dyrektorów szkół, nauczycieli, uczniów, studentów oraz animatorów społecznych. Do udziału w konferencji zaproszeni zostali przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej, Komisji Europejskiej, kuratorzy oświaty, pedagodzy i socjologowie.

Czytaj także:
- Kulturalne przebudzenie Księżego Młyna. Czy tego właśnie chcą jego mieszkańcy?
- Nowa twarz łódzkiego zoo

Zobacz też na MM Łódź

.