Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Widzew Łódź - AZS Poznań 65:63

Marta Lipinska
Marta Lipinska
Koszykarki Widzewa Łódź wygrały wczoraj (9 października) z AZS Poznań 65:63. Widzewianki zwyciężyły po raz trzeci w tym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy.

Faworytem wczorajszego (9 października) meczu były koszykarki Widzewa Łódź, które zdawały sobie z tego sprawę, ale wiedziały, że nie będzie to łatwy mecz. - Walka nie była łatwa, przeciwnik był trudny, lecz spodziewałyśmy się tak zaciętej gry - powiedziała po meczu Joanna Górzyńska-Szymczak.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla łodzianek, które szybko objęły prowadzenie 5:0. Wydawać się mogło, że pójdą za ciosem. Niestety okazało się zupełnie inaczej. W 5. minucie meczu świetną akcją popisała się zawodniczka AZS-u Candice Champion. Amerykanka wbiegła pod kosz, zdobyła punkty, będąc faulowaną i trafiła jeszcze rzut osobisty. Od tego momentu inicjatywę przejęły przyjezdne. Poznanianki odrobiły straty, a po pierwszym trafionym rzucie za trzy punkty Weroniki Idczak objęły prowadzenie 8:7. W końcówce kwarty nieźle zagrały Małgorzata Chomicka i Anna Tondel, dzięki którym przewaga AZS-u po pierwszych dziesięciu minutach wynosiła 6 punktów (15:21).

Druga kwarta rozpoczęła się od faulu w ataku Tondel. Koszykarki Widzewa poprawiły jednak grę w obronie, czym sprawiały problemy rywalkom. Po dwójkowej akcji Agnieszki Jaroszewicz i Joanny Górzyńskiej-Szymczak straty gospodyń zostały zmniejszone do dwóch punktów (21:23). Od tego momentu znów przewagę osiągnęły przyjezdne, które trafiały z półdystansu oraz dystansu i znów osiągnęły kilkupunktową przewagę (28:21). Ponowny sygnał do odrabiania strat dała Katarzyna Kenig trafiając "trójkę" na 3 minuty przed końcem 2. kwarty. Ostatecznie gospodynie przegrywały do przerwy 32:40.

Lepsza gra koszykarek Widzewa

Początek trzeciej odsłony meczu był nieciekawy. Sporo było niecelnych rzutów po obu stronach, a gra wydawała się nudna, aż do momentu, gdy Tondel zablokowała Champion i wyprowadziła szybki kontratak. Koszykarki z Poznania traciły siły, co umiejętnie wykorzystywały Widzewianki, które odrabiały straty kontrami. Przewagę AZS-u rzutem za trzy punkty utrzymała jeszcze Idczak, ale przyjezdnym dużo problemów sprawiała obrona strefowa 1-3-1 łodzianek. Dzięki temu INEA po 3. kwarcie prowadziła już tylko trzema punktami (51:48).

W ostatniej częsci gry trwała twarda walka o każdą piłkę pod obiema tablicami. Na prowadzenie 52:51 Widzew wyprowadziła Kenig, ale szybko odpowiedziała na to Elżbieta Mowlik. Poznanianki wzmocniły obronę, co sprawiało dużo problemów łodziankom. Prawdziwe emocje rozpoczęły się na ostatnie dwie minuty przed końcem spotkania. Gra toczyła się punk za punkt, ale więcej zimnej krwi zachowały koszykarki Widzewa, które przy gorącym wsparciu kibiców wygrały ostatecznie 65:63 i było to dla nich już trzecie zwycięstwo w tym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy.

Widzew Łódź – INEA AZS Poznań 65:63
(15:21, 17:19, 16:11, 17:12)

Widzew: J. Górzyńska-Szymczak (13 pkt.), K. Kenig (9 pkt.), A. Tondel (17 pkt.), A. Pawlak (5 pkt.), M. Chomicka (0 pkt.) - K. Trojanowska (4 pkt.), A. Jaroszewicz (2 pkt.), O. Żytomirska (15 pkt.)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto