Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Derby Łodzi 2012 już w sobotę

Redakcja
wypsio
Już w sobotę koszykarskie Derby Łodzi 2012. Dla ŁKS-u i Widzewa będzie to niemal ostatnie ważne spotkanie w tym sezonie.
Zobacz jak wyglądały Derby Łodzi 2011 w koszykówce

Zanim łódzcy kibice poczują emocje związane z piłkarskimi Derbami Łodzi 2012, to wcześniej czeka ich pojedynek koszykarek ŁKS-u i Widzewa. Dla fanów to spotkanie najważniejsze, ale również dla zawodniczek będzie nie mniej istotne.

Choć mecz odbędzie się w hali przy al. Unii Lubelskiej 2, pierwszy mecz wygrały ełkaesianki, które są też wyżej w tabeli, ŁKS nie może czuć się faworytem. Powodem są ogromne problemy kadrowe zespołu. Z drużyny, która w w grudniu 2011 roku zwyciężyła w Derbach Łodzi w Hali Parkowa, odeszły 4 zawodniczki. I to niezmiernie istotne - Stephanie Raymond, Natalija Trofimowa, Melissa Dalembert oraz Celeste Hoewisch. Spisująca się dobrze w spotkaniach z rywalem zza miedzy Roksana Schmidt nie zagra do końca sezonu z powodu kontuzji, a w sobotnim (10 marca) meczu z ROW Rybnik na parkiet nie wyszły też Olga Urbanowicz oraz Angelika Kowalska.

Jako trener ŁKS-u figuruje Katarzyna Kenig, czyli jedna z bardziej doświadczonych zawodniczek. Z rybniczankami ełkaesianki grały niemal całe spotkanie zaledwie w piątkę - oprócz Kenig wystąpiły Agnieszka Modelska, Jetta McIntyre, Justyna Jeziorna oraz Lauren Prochaska. Amerykanka po jednym ze starć została zniesiona jednak z parkietu, a po meczu przewieziona na badania. Nic poważnego się jednak nie stało i na sobotę powinna być gotowa. Bez Urbanowicz, która może się wykuruje do Derbów Łodzi 2012, ełkaesianki nie mają środkowej, nie mają też zmienniczek - na ławce zasiadają juniorki.

Przy ŁKS-ie sytuacja Widzewa wygląda bardzo dobrze. Po objęciu funkcji trenera przez Elżbietę Trześniewską drużyna gra o wiele lepiej. Obrona jest twarda, widzewianki wymuszają więcej strat rywalek i niecelnych rzutów. Mają też siłę biegać przez całe mecze, a w ostatnich spotkaniach lepiej wygląda też ich skuteczność.

W ostatnich meczach grać nie mogła co prawda Barbara Głocka, ale i tak trener Trześniewska ma do dyspozycji 8 wyrównanych zawodniczek. Widzewianki mają też mocną siłę podkoszową za sprawą Leony Jankowskiej, Anny Tondel i Pauliny Misiek, co może być niewątpliwym atutem w sobotę.

Widzewianki będą musiały zmierzyć się też z nieprzychylnym dopingiem. Kibice ŁKS-u na pewno tłumnie zjawią się w hali i będą głośno uprzykrzali życie przyjezdnym.

Zarówno koszykarki ŁKS-u, jak i Widzewa będą mogły dać z siebie wszystko. Te pierwsze mają już zapewniony udział w play off, a co za tym idzie utrzymanie, a te drugie posiadają dużą przewagę nad najsłabszymi drużynami, więc z utrzymaniem też nie powinny mieć problemów. Szykuje się zatem prawdziwy mecz walki, prawdziwe derby.
Spotkanie ŁKS-u z Widzewem rozpocznie się w sobotę (17 marca) o godzinie 16.30. Relację na żywo będzie można śledzić na portalu MM Moje Miasto Łódź.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto