Mimo tego, że muzycy grali w osłabionym składzie, (na scenie zabrakło wokalistki Marty), poradzili sobie znakomicie. Od gdańszczan tryskał optymizm, którym zarażali się licznie zgromadzeni fani. Na koncercie panował niesamowity klimat, stworzony głównie dzięki Grzegorzowi Nawrockiemu, który co jakiś czas „przemawiał” do publiczności.

Na początku usłyszeliśmy to, co najbardziej znane w twórczości grupy, czyli „Pif paf” i „Marcello”. Zespół tego wieczoru zaproponował fanom numery bardziej energetyczne, jak np. „Bi Automat”, przy którym można było zaobserwować duże ożywienie. Nie zabrakło też przepięknych, nastrojowych ballad np. „Amor Amor”, których zespół Kobiety ma tak wiele w swoim repertuarze.

Kobiety zeszły ze sceny po 80-minutowym występie, jednak fani nie chcieli tak szybko się z nimi rozstawać i wywołali ich na bis. A tu kolejna niespodzianka, czyli fenomenalne wykonanie „Śmierci w bikini” Republiki. Podczas bisów, za mikrofonem mogliśmy usłyszeć perkusistę Karola Pawłowskiego, który nieco wcześniej, w przypływie energii zniszczył swój stołek, tym samym uniemożliwiając sobie dalsze granie.

Zespół zaprezentował się tego wieczoru z jak najlepszej strony. Oby ich kolejne koncerty sprawiały fanom tyle samo przyjemności.

Przeczytaj także:
- Kardibo w Łodzi Kaliskiej
- Bajzel w Łodzi Kaliskiej
- Dick4Dick Show
- Óć Live Music - Moskwa
- Sing Sing Penelope w Łodzi Kaliskiej
- Psychocukier
- Prokadencja Piff Paff w Łodzi Kaliskiej (wideo)
- Fisz i Emade promują Heavy Metal
- Masala Soundsystem

MM Łódź poleca:

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.