Zespół Psychocukier pochodzi z Łodzi. - Słyszeliśmy, że ludzie z Łodzi nie mają poczucia humoru - najważniejsze to mieć dystans do samego siebie. Panowie, którzy wystąpili na scenie z pewnością go posiadają. Wąsy, wielkie okulary przeciwsłoneczne i sygnet z zielonym kamieniem basisty, dobrze o tym świadczą, choć wiele osób na pewno powie, że do Dick4Dick im daleko. To, że ich image jest dość ciekawy i charakterystyczny potwierdzić może  fakt, że występ fotografowało bardzo wiele osób. Scenę co chwila rozświetlały flesze aparatów. Nie dziwi więc obecność na nosach Cukrów okularów przeciwsłonecznych.

Psychocukier zagrał kawałki ze swojej najnowszej płyty, którą można było zakupić w barze. Koncert nie należał do tych najdłuższych. Trwał niewiele ponad godzinę. Cukry jednak chętnie bisowały: "Nie musimy grać w Zachęcie, żeby nas zachęcić". Na koniec zagrali między innymi balladę "Kamikaze". Pożegnali się z publicznością, życząc "Szczęśliwego Nowego Roku i wesołego Alleluja"...

W skład zespołu wchodzą Sasza Tomaszewski - gitara, Piontek Deuce Poguos - bass i Marcinera Awaria - perkusja. Tworzą muzykę, którą najlepiej opisuje chyba nazwa alternatywny rock, choć brzmi to może trochę enigmatycznie.

Sasza Tomaszewski i Marcinera Awaria zagrali niedawno na Żak Festiwalu w klubie Jazzga jako Magneto i Awaria. Taki "okrojony" Psychocukier to jednak nie to samo. Żeby przekazać publiczności świetną energię potrzebna jest cała trójka muzyków, tak jak to było w Kaliskiej.

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.