Wywiad z Moniką Sawicką

Podczas spotkania w Poleskim Ośrodku Sztuki zaprezentowano książkę sytryka pod tytułem "Po bandzie". Jest to zbiór rysunków, dokumentujących ostatnie lata historii Polski. - Książka "Po bandzie" jest dla mnie wymianą myśli z czytelnikami - mówi Henryk Sawka. - Dowcip jest często bardzo hermetyczny i nie trafia do wszystkich jednakowo. Zależy to często od wrażliwości odbiorcy - dodaje.

Autor demaskuje za pomocą rysunków wady rodaków. Jak sam twierdzi jest to przede wszystkim głupota, śmieszność czy podłość. Różne graficzne obrazki i opowieści wpływają na nasze sumienie i starają się w ironiczny sposób pokazać funkcjonowanie polskiego społeczeństwa. - Powinniśmy patrzeć na siebie z dystansem, bo śmiech oczyszcza - stwierdza Sawka. - Codzienność dostarcza bardzo wiele tematów. Uczciwy satyryk powinien komentować wszystkich bez wyjątku. Opisywałem Krzaklewskiego czy Wałęsę. Obecnie nie pomijam Tuska i Klicha - dopowiada.

Henryk Sawka to znany i bardzo wnikliwy obserwator polskiego życia politycznego i codziennego. Jego publikacje prezentowały między innymi: "Szpilki", "Gazeta Krakowska", "Dziennik Bałtycki", "Polityka" czy "Rzeczpospolita". Wydał także kilkanaście książek i kalendarzy, w których poprzez dowcipne rysunki komentował rzeczywistość. Satyryk jest również zapraszany jako stały juror przeglądów i festiwali kabaretowych np. krakowskiej PaKi. Z rysowników ceni między innymi Andrzeja Mleczko, Szymona Kobylińskiego czy Zbigniewa Jujkę.

Prywatnie artysta zajmuje się także słuchaniem kabaretowych piosenek i czytaniem felietonów. Lubi czerwone wino, a także niepasteryzowane piwo.

Artykuł ten bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto".

Czytaj także:
- Jam Session w Wytwórni
- "Janulka - córka Fizdejki" w Teatrze Arlekin przeniesie widza w inny wymiar

GŁOSUJ NA 7 NADZIEI ŁODZI

Zobacz też na MM Łódź