Przed bramą wejściową kolejka chętnych do zwiedzenia wnętrza hali rosła z minuty na minutę. Pierwsi zainteresowani pojawili się już ok. 20 minut przed planowanym czasem otwarcia. Najbardziej zdeterminowani byli starsi panowie, którzy mieli liczebną przewagę. Niektórzy z nich przyszli z żonami oraz wnukami.
Zagorzałych fanów sportu przywitał prezydent Włodzimierz Tomaszewski, który pełnił rolę przewodnika po tym obiekcie. Grupa licząca ok. 50 osób żwawym krokiem podążała za pilotem słuchając ciekawostek. Nie zabrakło komentarzy oraz pytań.
Pierwszą kwestią budzącą niepokój były miejsca parkingowe. Przewidzianych jest ok. 2000 miejsc do parkowania wokół obiektu sportowego. W tej kwestii pojawiły się głosy, że to stanowczo za mało. Ich lokalizacja również, zdaniem przybyłych, nie jest najlepsza, bowiem wiele będzie znajdowało się w promieniu 1000 metrów.
Jeśli chodzi o liczbę miejsc jest to standard. Pod parking przeznacza się średnio ok. 10% pojemności całkowitej hali (liczby miejsc dla widowni). W przypadku odległości zagospodarowane będą m. in. tereny mieszczące się między obiektem a dworcem Kaliskim, co praktycznie nie powinno stanowić problemu. Będzie to przecież nadal teren ściśle przylegający do hali sportowej.
Jeden ze zwiedzających zwrócił uwagę na możliwości zastosowania rozwiązań, które umożliwiłyby oszczędność. Mianowicie zasugerował oszczędność energii poprzez montaż baterii słonecznych. – Nie jest to możliwe zważywszy na nietypową konstrukcję dachu. Mógłby nie wytrzymać ciężaru - tłumaczy Włodzimierz Tomaszewski. Baterie słoneczne instaluje się bowiem na dachu.
Podczas godzinnej wycieczki po kompleksie poznaliśmy jego rozkład. Standardowo na stadionie sporą część zajęły pokaźne trybuny, zobaczyliśmy z oddali miejsca stanowisk komentatorów, lożę dla vipów, można również było wypróbować krzesełko kibica, z którego widać było miejsce na telebim. Kierując się ku wyjściu minęliśmy korytarz, gdzie znajdowały się miejsca na szatnie oraz bieżnię do rozgrzewek.
Prezydent Tomaszewski w swym podsumowaniu podkreślał dobre usytuowanie hali, które ma spore znaczenie.
– Mam nadzieję, że zwrócą na nas uwagę potencjalni partnerzy i organizatorzy imprez – mówił. – Dzięki temu obiektowi skorzysta również teren mieszczący się wokół niego. Zwiększa się bowiem szansa, że inwestorzy będą chcieli tutaj wkroczyć – kończy.
Komentarze były różne. Nie zabrakło w gronie zwiedzających, sceptyków. Jednak bez wątpienia wszyscy byli pod wrażeniem wielkości hali sportowej, która pomieści ok. 14 000 widzów. A to o niespełna połowę więcej niż mieści np. katowicki „Spodek”.
MM Łódź zaprasza:
MM Łódź patronuje:
MMŁódź poleca: |
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?