W niedzielę to naprawdę była - jak mówi Jurek Owsiak - prawdziwa letnia zadyma w środku zimy! Wichura i śnieg niestraszne były ani wolontariuszom, ani tysiącom łodzian, którzy przez całą niedzielę wrzucali do orkiestrowych puszek datki na zakup specjalistycznego sprzętu medycznego do leczenia i ratowania życia dzieci chorych onkologicznie.
Uczniowie i rycerze
Do namiotu "Expressu "w Manufakturze już od rana łodzianie przychodzili całymi rodzinami. Do puszek wpadały zarówno monety, jak i banknoty. I najmłodsi, i starsi chętnie kupowali expressowe gadżety: wełniane szaliki, koszulki, rękawiczki, notesy, filiżanki... Sylwia i Paula Kusińskie, czyli Najpiękniejsza Mama i Córka 2009, dzielnie kwestowały i w namiocie, i spacerując po rynku. Za datki do puszki rozdały swoim fanom kilkaset zdjęć z autografami! Kwestowali z nami uczniowie łódzkich szkół, wielu nie pierwszy raz, i tancerze Czarnych Stóp.
Tuż obok naszego namiotu swój obóz rozbili rycerze, wojowie, białogłowy i dziatwa z Inowłodzkiego Bractwa Rycerskiego oraz Wczesnośredniowiecznej Drużyny Wikingów i Słowian Verthandi. Zbrojni toczyli z sobą zażarte, aczkolwiek bezkrwawe pojedynki na miecze i topory, białogłowy i kupcy w tradycyjnych strojach zbierali zaś datki do orkiestrowych puszek. Rycerze zakuwali chętnych w dyby i pozowali z dziatwą do zdjęć.
Łącznie w Ekipie Expressu w tym roku kwestowało aż 100 osób! Mieliśmy 70 wolontariuszy, których wspierało 30 rycerzy, średniowiecznych mieszczan i białogłów.
Gorąca Manufaktura
Mimo mrozu i sypiącego śniegu atmosfera w Manufakturze była gorąca! Podgrzewali ją rycerze i żołnierze z grup rekonstrukcyjnych. Dla Orkiestry grały też liczne puby i kluby. Lepiono pyszne pierogi w kształcie serc, uprawiano wspinaczkę, grano w bilard i kręgle. W rotundzie galerii handlowej prezentowali się tancerze, podziwiano też wschodnie sztuki walki, a na lodowisku m.in. mistrzowski popis pary tanecznej Sławomi Borowiecki i Cherry Kennedy. Były pokazy ratownictwa, militariów, zabytkowych mercedesów, karmienie drapieżnych ryb i... mumie faraonów. Niezwykle prezentowało się wielkie złote serce ułożone z pięciogroszówek i innego bilonu - łącznie ponad 200 tys. monet! Autografy za datki rozdawali aktorzy filmu "Ciacho": Paweł Małaszyński i Marcin Bosak. Gdy fryzjerzy tworzyli na głowach pań niecodzienne fryzury, najmłodsi wycinali serca z kartonu i wypisywali życzenia dla dzieci chorych onkologicznie.
Na rockowo zagrało na scenie 19 wykonawców, a wśród nich: Obraski, Gore, Samokhin Band, Zakaz Wyprzedzania, Normalsi, Blue Cafe i Freeks. Chór Harmonia zaśpiewał wspólnie z łodzianami "Prząśniczkę", a punktualnie o godz. 20 fajerwerkami rozbłysło urodzinowe Światełko do nieba.
Armata, grochówka i motocykle
Owsiakowa Orkiestra grała także na ul. Piotrkowskiej. Przed sceną redakcji tygodnika "Angora" i głównego łódzkiego sztabu WOŚP w Gimnazjum 44 można było podziwiać armatę i wóz bojowy. Grochówka z kuchni polowej smakowała wybornie! Najmłodsi z radością głaskali konie i kucyki ze Stajni pod Dzwonkami, grały łódzkie zespoły rockowe, pojawił się też sobowtór Michaela Jacksona.
Koncerty rockowe i licytacje odbyły się na pl. Barlickiego, w hali w parku 3 Maja zbierano datki podczas turnieju tenisa stołowego. Wielką atrakcją Finału w Galerii Łódzkiej była drabinka speleologiczna, po której można było wspiąć się na dach, i strażacka winda. Wspaniałe motocykle prezentowała grupa Berserkers, oglądano pokaz psów ratujących ludzi z katastrof.
W Aquaparku Fala za datek do puszki można było ponurkować, a w Radiu Łódź spróbować swych sił za mikrofonem. Po Łodzi kursowały zabytkowe tramwaje, a co godzinę z Manufaktury wyruszała na ulice miasta wycieczka zabytkowym volkswagenem "ogórkiem".
Czy znów padnie rekord?
W ubiegłym roku łodzianie do orkiestrowych puszek wrzucili pół miliona zł. Podczas XVII Finału w kraju i za granicą zebrano rekordową sumę blisko 40,5 mln złotych. Jak będzie tym razem? W niedzielę do godz. 19 na konto WOŚP wpłynęło prawie 10 mln zł.
Na orkiestrowych aukcjach na portalu Allegro wciąż trwają licytacje. Redakcja "Expressu" wystawiła m.in. obraz malowany na szkle oraz - wspólnie z rugbistami Blachy Pruszyński Budowlani - piłkę i kalendarz z autografami zawodników.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?