- Przypomnij sobie, jak wyglądało Final Four 2008 - Zobacz też, jak wyglądało Final Four 2010 |
Od 2008 roku Łódź co dwa lata staje się stolicą europejskiej siatkówki. Kolejne turnieje Final Four siatkarskiej Ligi Mistrzów gromadziły tłumy kibiców. W 2008 roku w szwach pękała Hala Sportowa, w 2010 roku już Atlas Arena. Nie inaczej będzie 17 i 18 marca br., kiedy to po raz kolejny najlepsze drużyny klubowe Starego Kontynentu zagrają w Atlas Arenie.
Choć do turnieju jeszcze 2,5 tygodnia, a znane są dopiero dwie z czterech drużyn (Zenit Kazań i PGE Skra Bełchatów), które wystąpią w Łodzi, to biletów jest coraz mniej. Na godzinę 14 dostępnych było tylko 2081 karnetów. Trzeba jednak pamiętać, że ich sprzedaż internetowa kończy się dzisiaj (29 lutego) o północy.
Później wejściówki będzie można nabyć w kasach Atlas Areny. Cena 2-dniowego karnetu waha się między 90 a 240 złotymi. Tych najdroższych biletów już jednak nie ma.
Oprócz kibiców Skry z całej Polski do Łodzi przyjadą też rosyjscy kibice. Prawdopodobnie również włoscy. Fanów z tych państw nie brakowało w poprzednich latach - w 2008 roku oprócz Skry grały dwa zespoły z Włoch i jeden z Rosji, a w 2010 r. po jednym zespole z Rosji i Włoch oraz Słowenii.
Drugi z tych turniejów odbył się jednak z nieoczekiwanymi problemami. Final Four musiało zostać przełożone kilka godzin przed jego rozpoczęciem. Powodem była katastrofa samolotu prezydenckiego w Smoleńsku. Zawody zostały rozegrane niemal miesiąc później (odbyły się 1-2 maja zamiast 10-11 kwietnia).
Sukcesy organizacyjne tamtych imprez miały też duże przełożenie na najbliższe Final Four. Skra została wręcz poproszona przez europejską federację o organizację. Z tego też powodu zapłaci ok. trzykrotnie mniej. O wadze imprezy może też świadczyć fakt, że Kabareton "Koniec Świata 2012", który miał się odbyć w terminie przyszłego Final Four przełożono na kolejny, aby siatkarze mogli wystąpić w Atlas Arenie.
To będzie na pewno jedna z największych imprez tego roku w Łodzi. W ciągu dwóch dni w Atlas Arenie zasiądzie ponad 20 tysięcy kibiców. Z tego też powinni się cieszyć łódzcy handlowcy, hotelarze, czy taksówkarze, którzy odczują wzrost wpływów w trzeci weekend marca.
Czytaj więcej o sporcie w Łodzi:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?