Władze miasta Łodzi wypowiedziały umowy spółce Koszykówka Polska spółka z o. o., dotyczące organizacji Mistrzostw Europy w koszykówce kobiet w 2011 roku. - Partner i organizator, czyli "Koszykówka Polska", nie wywiązał się ze swoich obowiązków zapisanych w umowie - wyjaśnia Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi.

Spółka nie przesłała jeszcze umowy na wynajęcie Atlas Areny i harmonogramów meczów, które mają się w niej odbyć. - Termin minął 31 stycznia - tłumaczy Luiza Staszczak-Gąsiorek, dyrektor Wydziału Sportu UMŁ.

Nie oznacza to jednak, że EuroBasket 2011 na pewno nie zagości w Łodzi. - Nie wycofujemy się z imprezy - przyznaje wiceprezydent Piątkowski. - Musi dojść do spotkania i podpisania nowej umowy, którą obie strony będą wypełniały - kontynuuje.

Nowa umowa oznacza nowe warunki, a tu pojawiają się kwestie finansów. Przypomnijmy, że Łódź za możliwość organizacji EuroBasketu 2011 miała zapłacić 4,5 mln zł. W tej sytuacji miasto będzie dążyło do zmniejszenia tej kwoty. - Nie wiem, na jakie warunki przystanie miasto, ale jest bardzo prawdopodobne, że miasto w przypadku organizacji nie zapłaci 4,5 mln zł - twierdzi Krzysztof Piątkowski.

Jeśli jednak EuroBasket 2011 kobiet ominie łódzką Atlas Arenę, to co stanie się ze wspomnianą sumą 4,5 mln zł? - Inwestycje sportowe wymagają doinwestowania i nie bierzemy pod uwagę, żeby te pieniądze mogły pójść na coś innego - twierdzi wiceprezydent odpowiedzialny za sport. - Sport jest jedną z najważniejszych rzeczy w mieście - dodaje.

Jedną z najważniejszych nie oznacza jednak najważniejszą i oby nie skończyło się na tym, że miasto straci Mistrzostwa Europy w koszykówce kobiet, a pieniądze nie zostaną przeznaczone na inne sprawy niż sport.

Czytaj także:
- Artur Partyka: Łódź głównym ośrodkiem lekkoatletycznym w Polsce [wywiad]
- Kolejny sezon Gimnazjalnej Ligi Rugby Tag rozpoczęty [wideo]

GŁOSUJ NA 7 NADZIEI ŁODZI

Zobacz też na MM Łódź