Polska Rada Centrów Handlowych od początku pandemii sprawdza aktualną liczbę odwiedzających w poszczególnych dniach miesiąca. Dane zbierane są z systemów kamer znajdujących się w centrach handlowych, a klienci są liczeni z dokładnością do 98 proc.
Klientów przybywa z tygodnia na tydzień
Okazuje się, że w lipcu tego roku do analogicznego okresu z 2020, w każdym tygodniu odnotowywany był wzrost liczby odwiedzających. W pierwszym tygodniu wakacji centra handlowe odwiedziło o 8 proc. osób więcej niż rok temu w podobnym okresie, w pozostałe tygodnie wyniki wahają się od 3 do 7 proc. W porównaniu do czerwca 2021 liczba klientów wzrosła o 5 proc. Najlepszy rezultat osiągnięty został w sobotę - 10 dzień lipca, gdy liczba klientów wzrosła aż o 12 proc. w porównaniu z analogicznym dniem w roku 2019.
Handel prosi o szczepienie się
- Rosnąca z miesiąca na miesiąc odwiedzalność centrów handlowych oraz utrzymujące się trendy powrotu do zakupów stacjonarnych napawają optymizmem – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający PRCH. - Jednak wciąż patrzymy z niepokojem na zbyt wolno postępujący program szczepień i niebezpieczeństwo kolejnej fali pandemii. Apelujemy zarówno do społeczeństwa, jak i do władz o przyspieszenie procesu szczepień. Zwracamy uwagę na konieczność osiągnięcia zbiorowej odporności poprzez masowe szczepienia, ale równolegle prosimy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.
Klientów przybywa, ale nie wszędzie tak samo
Wzrost liczby klientów odnotowano we wszystkich regionach Polski, ale jest zróżnicowany. Kupujących najbardziej przybyło w centrum Polski, czyli m.in. w województwie łódzkim - wzrost aż o 12 proc.. W regionie wschodnim było to 8 proc., a w południowym i zachodnim o niemal 7 proc.
Zmiany w Manufakturze
Manufakturę ciągle odwiedza mniej klientów niż przed pandemią, ale właściciele centrum i tak mają powody do zadowolenia.
- Liczba klientów - w porównaniu do 2019 roku - jest niższa o ok. 9 proc., za to generowane przez nich obroty są wyższe niż przed pandemią - mówi Monika Langner, rzecznik Manufaktury. - Zauważyliśmy także, że klienci odwiedzają nas rzadziej, np. raz w tygodniu zamiast dotychczasowych dwóch lub trzech razy i wówczas robią większe zakupy.
Naukowiec: efekt pandemii
Zdaniem dr Pawła Kowalskiego, eksperta ds. marketingu Uniwersytetu Łódzkiego, zmiana zachowań klientów to efekt pandemii, która sprawiła, ze wiele osób ogranicza przebywanie w przestrzeni publicznej.
- Centra handlowe przestały być miejscami spędzania wolnego czasu, a stały się głównie miejscami robienia zakupów - mówi naukowiec. - Dochodzi do kumulacji zakupów, klienci zachowują się w sposób bardziej racjonalny.
Handlowcy zaznaczają, że centrów handlowych nie odwiedza jeszcze tyle osób, co przed pandemią. Jest ich od 13 do 18 proc. mniej niż w 2019 roku. Zaznaczają, że widać tendencję do wyrównania wyników, powrót klientów do obiektów handlowych, ich zainteresowanie handlem tradycyjnym oraz strefą rozrywkowo -restauracyjną, obecnie w pełni dostępną dla odwiedzających.
Kupujący najszybciej wracają do największych centrów handlowych: w lipcu tego roku było ich o 15 proc. więcej niż w lipcu ubiegłego roku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?