Dlaczego pójdę na wybory?

Bardzo nie lubiłem, gdy mama wołała mnie z placu zabaw, bo do spożywczego rzucili cukier i trzeba było stanąć w kolejce. Gdy upadł komunizm miałem 8 lat i nagle mogłem się bawić do woli, bo w sklepach wszystko nagle się pojawiło. Nie miałem wtedy bladego pojęcia, dlaczego jednego dnia nie było nic, a drugiego wszystko. Trochę czasu mi zajęło, by to zrozumieć.

Wszystko, co dzieje się w naszym kraju, zależy bowiem - chcąc czy nie chcąc - od rządzących. Jak są mądrzy, żyje nam się lepiej, bez ograniczeń, w portfelu mamy więcej pieniędzy. Jak są głupi - wszystkiego zaczyna brakować.

Do której kategorii zaliczyć naszych polityków - i tych u władzy, i tych, co chcą przejąć ster? Każdy ocenia sam. Szkoda tylko, że gdy rzeczywiście możemy im naszą ocenę wystawić, połowa z nas z tego rezygnuje. I tak nic się nie zmieni, wszyscy politycy są tacy sami - tak się tłumaczymy. Z drugiej strony słychać - jak nie pójdziesz, to nie możesz narzekać, to Twój obywatelski obowiązek.

Szczerze - przychylam się raczej do postulatów tych pierwszych, a mimo to pójdę 9 października zagłosować. Nie wiem, czy coś się zmieni i czy politycy zmądrzeją. Wiem jedno - poprę tę opcję, która daje taką nadzieję i być może mój jeden, jedyny głos przeważy o tym, że nie będą rządzić Ci, którzy według mnie tylko pogorszą sytuację.

Nie po to płacę bowiem podatki, by polityk X wydawał je na rzeczy, które według mnie nie są ważne. Nie po to kupuję bilety, gdy jeżdżę pociągiem, by prezes PKP, mianowany przez polityka Y, dalej trwonił je na głupoty, zamiast na remonty torów i wagonów. Moim jednym głosem tego nie zmienię, ale gdy ten jeden głos pomnoży się przez miliony - wtedy polityk X albo Y albo nie będzie już rządził, albo po prostu się do sejmu nigdy nie dostanie.

Dlatego pójdę zagłosować 9 października - by dołączyć do tych, którzy chcą, by zmiany szły we właściwym kierunku. Nie chcę już więcej tracić czasu na stanie po cukier...

Przemek Dana
szef redakcji MM Moje Miasto Łódź

Cisza wyborcza

Bez względu jednak, czy w wyborach będziecie brać udział, czy też nie, od północy (z piątku na sobotę) obowiązywać będzie cisza wyborcza. W czasie jej obowiązywania nie wolno (pod groźbą wysokiej kary) agitować, namawiać do głosowania na danego kandydata, przedstawiać kandydatów czy programów, publikować sondaży, dyskusji o tym, kto wygra itp. Cisza wyborcza obowiązuje również na mmlodz.pl, dlatego ograniczamy możliwość wypowiedzi internautów, chcących podzielić się swoimi uwagami odnośnie naszych artykułów.

Podczas trwania ciszy wyborczej zablokowane będzie komentowanie w artykułach, blogach i profilach biznesowych oraz w dzieje się. Jest to z pewnością niedogodność, liczymy jednak na Waszą wyrozumiałość.

W niedzielę (21 listopada) po zakończeniu ciszy wyborczej, portal mmlodz.pl dostępny będzie, tak jak dotychczas, w pełnej wersji bez żadnych ograniczeń dla internautów.