Deszczowy Dzień Sąsiada

**30 maja nie okazał się pięknym, słonecznym dniem, którego tak wyczekiwali mieszkańcy osiedla.  - Deszcz trochę pokrzyżował nam plany - mówi Donat Budzyński, prezes klubu MKS Metalowiec. - Liczyliśmy na piękną pogodę, a tu niestety deszczowe chmury nad naszym obiektem. Mimo wszystko zamierzamy dobrze się bawić, bo po to wszyscy tu przyszliśmy - dodaje.

Deszcz zabrał większość atrakcji

- Mieliśmy zaplanowanych wiele gier, zabaw i występów - mówi Zbigniew Pytka, prezes SM Czerwony Rynek. - Przyjechali strażacy, odbyły się zawody małej miss spółdzielni i wystąpiły dwa zespoły. Miało się odbyć o wiele więcej występów, jednak ze względu na pogodę musieliśmy je odwołać - kwituje Pytka.

Deszcz, deszczem, a Strażacy zrobili swoje

- Wnuczek był zachwycony pokazem strażaków, którzy rozcięli na naszych oczach samochód - opowiada pani Janina. - Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała - dodaje.
- Najlepsi byli strażacy - zachwyca się Maciek. - Rozcięli duże auto swoimi narzędziami - dodaje zadowolony. - Tradycyjnie dzieci mogły bawić się na trampolinie i dużym dmuchanym zamku. Dorośli mogli zjeść kiełbaski z grilla w towarzystwie sąsiadów - mówi Budzyński. - Zorganizowaliśmy zawody w bieganiu dla chłopców i dziewcząt - dodaje.

Warto spędzać czas z sąsiadem

- Bardzo dobrze, że organizowane są spotkania dla sąsiadów. Powinno być ich więcej, żebyśmy mogli się lepiej poznać i wspólnie spędzić miły dzień - mówi pani Justyna.
- Jeżeli żyjemy w dobrej komitywie z sąsiadami, to życie jest łatwiejsze - podkreśla pan Jakub. - Zawsze możemy poprosić o drobną przysługę, wymienić kilka zdań. Często rodzą się przyjaźnie sąsiedzkie. Świetnie że chociaż raz w roku możemy spędzić cały dzień razem, chociaż nie ukrywam, że takich dni powinno być więcej - dodaje. - W dniu sąsiada zmieniłabym tylko pogodę - dodaje z uśmiechem pani Justyna.

Recepta na dobrego sąsiada

- Jak widać sąsiedzi, a raczej relacje które, łączą nas z nimi, są bardzo ważne.
Musimy pamiętać, aby szanować prywatność sąsiadów - radzi pan Adam. - Jeżeli będziemy przyjaźni i życzliwi, wtedy możemy powiedzieć, że faktycznie jesteśmy dobrym sąsiadem - kwituje. - Pożyczyć szklaneczkę mąki, wymienić kilka zdań, podlać kwiatki - mówi pani Janina. - Nic wielkiego, a jednak te małe akty życzliwości sprawiają, że życie sąsiedzkie jest przyjemne - dodaje.

Spotkamy się niedługo

- Na pewno przyjdę na następną taką imprezę. Oby tylko pogoda dopisała, to będzie idealnie - mówi pani Justyna. - Liczymy na piękną pogodę na następnym Dniu sąsiada - mówi Budzyński. - W tamtym roku było ponad tysiąc osób, liczymy na taką frekwencję za rok i oczywiście zapraszamy wszystkich sąsiadów na spędzenie miłego dnia przy grillu - zachęca.

Czytaj także:
- Kolorowy weekend na Widzewie [foto]
- Deszczowy Dzień Dziecka w Atlas Arenie