Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Derby Łodzi na początek wiosny

Redakcja
Jutro rozpoczynają się rozgrywki rundy wiosennej w 1. lidze piłki nożnej. Już pierwszy mecz ŁKS - Widzew będzie gratką dla łódzkich kibiców.

Dwie kolejki rozegrane awansem jesienią powodują, że na wiosnę zespoły pierwszoligowe rozegrają po 17 spotkań. Obie łódzkie drużyny większość (po osiem) z tych meczów rozegrają przed własną publicznością. Kibiców może to napawać tym większym optymizmem, że obok Pogoni Szczecin i Sandecji Nowy Sącz, to właśnie Widzew i ŁKS grają najlepiej u siebie. Na własnych stadionach wygrały po siedem spotkań, po dwa zremisowały i ani razu nie przegrały. Z tego powodu faworytem niedzielnego spotkania może wydawać się ŁKS. Dodatkowo na trybunach nie będzie kibiców Widzewa (ze względu na kary po spotkaniu z Górnikiem Zabrze).

Derby pod dyktando Widzewa

Z kolei na korzyść Widzewa przemawia historia meczów derbowych. W rozegranych dotychczas 59. spotkaniach, zawodnicy z al. Piłsudskiego zwyciężali 26 razy, przy 11. triumfach ŁKS-u. Jeszcze gorzej dla graczy z al. Unii wygląda rywalizacja w 1. lidze, w której jeszcze nie wygrali. W tych meczach dwukrotnie zwyciężali "Widzewiacy", a trzy razy był remis.

Na różnych biegunach

Przerwa między rozgrywkami w łódzkich zespołach wyglądała zupełnie inaczej. W Widzewie wszyscy spokojnie mogli się przygotowywać do drugiej części rozgrywek. Drużyna już od zeszłego sezonu jest przygotowana na grę w Ekstraklasie i zawodnicy oraz trenerzy mogli skupić się na treningach. W ŁKS-ie natomiast wszystko wyglądało o 180 stopni inaczej. Zawodnicy grozili nie wyjeżdżaniem na zgrupowanie, później wracali z tego zgrupowania wcześniej, żeby na koniec samemu szukać sponsora. Jeszcze do wczoraj nie było na 100% wiadomo czy "Ełkaesiacy" będą mogli na pewno rozpocząć rywalizację wiosną. Wszystko jednak wydaje się układać po myśli kibiców z al. Unii i ich zespół do rozgrywek przystąpi, a dalsze losy klubu z ponad 100-letnią tradycją będą znane za niespełna trzy tygodnie.

Sparingi prawdę powiedzą?

Patrząc na formę obu drużyn przed rozpoczęciem rundy wiosennej, można się opierać wyłącznie na spotkaniach towarzyskich. W sparingach "Ełkaesiacy" strzelali sporo bramek, ale ze słabymi rywalami (np. Kolejarz Stróże 4:0, Orzeł Myślenice 9:0). Najmocniejszą drużyną, z którą grali był Dolcan Ząbki. W spotkaniu z czwartą drużyną 1. ligi łodzianie przegrali 1:3. Z kolei "Widzewiacy" oprócz wygranych ze słabszymi drużynami (np. Start Otwock 4:0, młodzieżowa drużyna Zenitu Sankt Paetersbug 1:0), nie potrafili pokonać klubów Ekstraklasy (Korona Kielce 0:2, Ruch Chorzów 1:1). Zatem patrząc wyłącznie na spotkania sparingowe można typować remis.

ŁKS wzmocniony, Widzew nie osłabiony

Co ciekawe problemy w ŁKS-ie nie przeszkodziły aktywnemu działaniu na rynku transferowym. Klub opuścili nie mieszczący się w składzie obcokrajowcy: Nerijus Radżius, Gabor Vayer, Dejan Ognjanovic. A w ich miejsce pozyskano doświadczonych Piotra Świerczewskiego i Dariusza Jackiewicza (obaj Zagłębie Lubin) oraz mających za sobą również występy w Ekstraklasie Vahana Gevorgyana (Jagiellonia Białystok), Pavola Balaża (Ruch Chorzów) i Piotra Madejskiego (Górnik Zabrze).

W tej sytuacji nie powinno brakować Krzysztofa Mączyńskiego (Wisła Kraków nie zgodziła się na przedłużenie wypożyczenia) i Adriana Świątka (najlepszy snajper ŁKS-u w rundzie jesiennej odszedł do Górnika Zabrze). Do Widzewa sprowadzono natomiast dwóch obcokrajowców Souhaiela Ben Radhia oraz Fernando Arriero. Szczególnie interesujące jest co pokaże ten drugi. Hiszpan ma za sobą treningi w młodzieżowych drużynach Atletico Madryt i FC Barcelony. Z klubu nie odszedł nikt znaczący, więc drużyna powinna prezentować wysoki poziom również wiosną.

Powtórka z 2006 roku?

Z przedmeczowych rozważań ciężko zatem cokolwiek przewidzieć, szczególnie że spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami i wszystkie dywagacje zderzą się z rzeczywistością dopiero na boisku.

Niedzielne (07.03.2010 r.) zawody rozpoczną się o godzinie 20.15 na stadionie przy al. Unii Lubelskiej 2. W tabeli 1. ligi prowadzi Widzew (41 punktów), natomiast ŁKS (34 pkt.) jest trzeci. Nasze drużyny rozdziela Pogoń Szczecin (35 pkt.), a do Ekstraklasy awansują dwie najlepsze ekipy. Łódzkim kibicom powinna marzyć się powtórka z sezonu 2005/2006, kiedy to oba kluby wywalczyły awans do Ekstraklasy (przyp. wtedy jeszcze z II ligi do I) i Derby mogliśmy oglądać w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Czytaj także:
- Derby Łodzi już wkrótce - policja apeluje
- Kibice obiecują, że na derbach będą grzeczni

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto