Dalsze problemy z przebudową stadionu Widzewa Łódź

Saga związana z przebudową stadionu Widzewa Łódź zdaje się nie mieć końca. - Dwa lata temu myślałem, że pójdzie łatwiej, ale na każdym kroku pojawiają się jakieś utrudnienia - przyznaje Marcin Animucki, prezes zarząduKS Widzew Łódź SA.

Jednym z obecnych problemów jest budowa jednej z dróg ewakuacyjnych na terenach, gdzie obecnie znajdują się pawilony handlowe. Najemcy znajdujących się tam lokali nie chcą się wyprowadzać i szukają różnych argumentów do storpedowania budowy drogi ewakuacyjnej właśnie w tym miejscu. - Nie jesteśmy przeciwni rozbudowie stadionu Widzewa Łódź, ale około 35 osób straci pracę, a z wynajmu lokali do budżetu miasta wpływa co roku ok. 400 tys. zł - przekonuje Maria Kudlińska, najemczyni jednego z lokali od 17 lat.

Kupcy obawiają się też, że po zburzeniu pawilonów powstaną tu inne centra handlowe. - Na dzisiaj nie planujemy żadnych budynków komercyjnych - uspokaja Animucki. A co jeśli w trakcie prac budowlanych inwestycja rozszerzy się o budowę takiego centrum handlowego? - Nie widzę przeszkód, żeby Ci kupcy mogli wynajmować lokale właśnie w takim miejscu - dodaje prezes zarządu KS Widzew Łódź SA.

Nie najemcy są "problemem" przebudowy stadionu Widzewa

Innym problemem jest obawa przed opóźnieniami w przebudowie stadionu Widzewa Łódź. - Bylibyśmy źli, gdybyśmy byli już wyprowadzeni, a teren stałby pusty - nie ukrywa Andrzej Gosek, współwłaściciel sklepu "Kaktus". - Zobowiążemy Władze Miasta do tego, aby znalazły dla państwa nowe lokale, natomiast do momentu, kiedy pierwsze koparki tam nie wjadą, to mogą państwo tam wynajmować - uspokaja jednak Witold Skrzydlewski. Takie rozwiązanie najemcy mogą zaakceptować. - To wydaje się być sensownym rozwiązaniem - przyznaje Gosek. Najemcy będą mieć zatem conajmniej 9 miesięcy na zmianę lokalizacji swoich sklepów.

Jak się okazuje tego czasu może być jeszcze więcej. - W tej chwili najważniejsze jest uwzględnienie tej inwestycji w planach budżetowych miasta. Na tych terenach ma zostać przebudowana infrastruktura drogowa, a to dla miasta będzie koszt ok. 82 mln zł - wyjaśnia Animucki.

Wydaje się zatem, że sprawy z najemcami lokali przy al. Piłsudskiego 124/136 zostaną rozwiązane w sposób satysfakcjonujący obie strony. Jednak jeśli jak najszybicej w budżecie miasta nie zostaną uwzględnione inwestycje drogowewokół stadionu Widzewa, to przebudowa opóźni się o kolejne miesiące, z czego najbardziej będą się chyba cieszyli najemcy.

Czytaj także:
- Borys Lankosz kręci film o Łodzi na Księżym Młynie
- Nowe połączenie z łódzkiego lotniska do ukraińskiej Winnicy

Zobacz też na MM Łódź

Zdrowie i uroda	Operowe karaoke w Teatrze Wielkim	Rozdajemy akredytacje	Festiwal Soundedit 2010
Konkursy	Widzew Łódź	Festiwal Łódź Czterech Kultur	Gdzie warto się wybrać