MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cudzoziemcy są wśród nas

Redakcja
Nie wiedzą jak dojechać w wyznaczone miejsce, mają problemy z odebraniem przesyłki pocztowej i założeniem konta w banku. Chcą zostać w Polsce, studiować na naszych uczelniach. W nauce języka polskiego pomagają im Polacy i... środki masowego przekazu – Internet, telewizja i radio.

Przyjeżdżają do Łodzi po to, żeby się uczyć. Czują się zagubieni. Nie wiedzą jak funkcjonować w zupełnie innej kulturze, w obcym mieście.

Jestem w XIV Domu Studenckim przy ul. Matejki 21/23. Większość tutejszych mieszkańców to obcokrajowcy. Dowiedziałam się, że jest ich aż 70%. Widzę, jak zdezorientowana cudzoziemka podchodzi do jakiejś dziewczyny i mówi z uśmiechem na twarzy: dostałam awizo. Czy ty wiesz, co to jest? Próbuje przysłuchać się rozmowie. Widzę, że mówienie po polsku sprawia jej wielką trudność. Formułuje zdania niepoprawne pod względem gramatycznym i semantycznym. W końcu sama włączam się do dialogu, pytam:

- Jak masz na imię, potrzebujesz pomocy?

- Ciao Lao Wan - zabrzmiało jak jakaś kakofonia. Zaczęła się śmiać. - Po angielsku to Shannon – dodała. Wiesz co to jest awizo?

- To zawiadomienie o nadejściu przesyłki. Nie można jej doręczyć bezpośrednio. Musisz udać się na pocztę.

Widzę kolejnych obcokrajowców. Mają przy sobie bagaże, chyba dopiero przyjechali do Polski. Każdy ma jakiś problem. Podchodzą do recepcji. Słyszę, że mieszają język polski z angielskim. Próbują skonstruować jakiś sensowny komunikat. Nikt ich nie rozumie.

Zastanawiam się czy gestykulacja wystarczy? XIV Dom Studenta potocznie nazywany jest Wieżą Babel. Nic dziwnego, gromadzą się tu ludzie z całego świata. Każdy z nich operuje innym językiem – chińskim, angielskim, hiszpańskim, rosyjskim, francuskim, portugalskim, japońskim, włoskim itd. Wszyscy obcokrajowcy mają jednak jeden cel - nauczyć się języka polskiego. Po co? Stanisław Stoev, który przez 19 lat mieszkał w Bułgarii (ma także polskie korzenie), mówi, że zawsze chciał poznać kraj matki, która w dzieciństwie dużo opowiadała mu o obyczajowości i kulturze Polaków.

- Słyszę, że dobrze mówisz po polsku. Skoro Twoja mama jest Polką, pewnie masz tu jeszcze jakąś rodzinę?

- Stanisław Stoev - Tak, moja babcia mieszka w Pabianicach. Starałem się przyjeżdżać, tak często jak mogłem. Niestety okres mojego pobytu w Polsce ograniczał się przede wszystkim do świąt i wakacji.

- Co Cię urzekło w Łodzi, że postanowiłeś tu zostać i studiować?

- Nie znałem wcześniej dobrze języka polskiego, ale czułem jakąś wewnętrzną potrzebę zgłębienia wszystkiego tego, co polskie. Przecież jestem w połowie Polakiem. Studiuję prawo. Na początku było mi ciężko, szczególnie, że słownictwo prawnicze nie jest wcale łatwe zarówno dla Polaków, jak i obcokrajowców. Drżałem na myśl o pierwszej sesji, ale teraz jestem szczęśliwym studentem V roku.

- Co powiesz o swoich pierwszych dniach pobytu w Polsce?

- Na początku było mi ciężko, ale dawałem sobie radę. Miałem ten komfort w przeciwieństwie do innych, że znałem język polski. Dzięki temu mogłem pozałatwiać wiele spraw sam - założyć konto w banku, wybrać odpowiednie ubezpieczenie, dojechać tramwajem w wyznaczone miejsce.

- A co z innymi obcokrajowcami, którzy nie znają języka polskiego?

- Na pewno nie jest im łatwo i potrzebują pomocy. Każdy Polak, który tu mieszka stara się jej udzielić. Obcokrajowcy dość szybko uczą się języka polskiego – mają styczność z nim nie tylko w Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców, ale również w codziennej konwersacji z Polakami, na pewno pomaga im również radio czy telewizja.

Ważna informacja dla obcokrajowców: Specjalnie dla Was powstało Międzynarodowe Centrum Współpracy Studenckiej – ISCC.

Misją tej organizacji jest:

-> udzielanie pomocy i przekazywanie informacji studentom zagranicznym
-> tłumaczenie dostarczonych obcokrajowcom dokumentów
-> udzielenie informacji odnośnie usytuowania urzędów, banków
-> wskazanie najdogodniejszego sposobu dotarcia do pożądanych miejsc

Spotkania odbywają się w każdą środę o godz. 16 na Wydziale Zarządzania UŁ s.318.

S**erdecznie zapraszamy! **


Przeczytaj także:
-

Stacja miasto Łódź - Sascha

-

Akademiki studenckie, czyli o czym warto wiedzieć

MM Łódź poleca:

MM Łódź patronuje:



MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto