Z terenu budowy dworca Łódź Fabryczna nadal nie mogą wyjeżdżać ciężarówki z ziemią. To efekt kontroli jaką tydzień temu przeprowadził Zarząd Dróg i Transportu oraz Inspekcja Transportu Drogowego w Łodzi.
- W umowie, którą podpisał Torpol jest zapis, że ciężarówki z budowy dworca fabrycznego muszą być czyste. Sprawdzamy na bieżąco te pojazdy. Jeśli dostaniemy sygnały o tym, że znów są one brudne będą kolejne kontrole - mówi Jacek Sarzało, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Kontrola została wszczęta po przypadkach, kiedy pojazdy opuszczające teren budowy podziemnego dworca brudziły łódzkie ulice. Poza tym skarżyli się także mieszkańcy okolicznych ulic, po których regularnie jeżdżą wywrotki. Nieutwardzone ulice zamieniły się w błotniste rozlewiska.
Wyniki kontroli ZDiT i ITD ujawniły brak odpowiedniej myjni przez którą przejechałby ciężki sprzęt przed przejazdem przez miasto. Dodatkowo wykonawca dworca Łódź Fabryczna musi naprawić zniszczone drogi.
- Nasze pojazd znów wyjadą, jak tylko prace naprawcze zostaną wykonane, a nastąpi to wkrótce. Oczywiście staramy się, aby nasze ciężarówki były czyste i nie zanieczyszczały ulic Łodzi - tłumaczy Katarzyna Rumowska rzeczniczka przebudowy dworca Łódź Fabryczna.
Przypomnijmy. Codziennie specjalną drogą techniczną, wzdłuż dawnego torowiska kolejowego, przez ostatnie miesiące jeździło kilkaset ciężarówek. Łącznie z terenu budowy trzeba wywieźć kilka milionów metrów sześciennych ziemi. Trafiają one do kopalni na Stokach.
Zobacz materiały o wydarzeniach w Łodzi | |||
 |  |  |  |
| Łodzianin Roku | Budowa trasy WZ | Kawalerki tanieją | Kreatywne lokale |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
