Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chopina zatańczono w Filharmonii Łódzkiej

Redakcja
Koncertem "Let's dance Chopin" zainaugurowano wczoraj XX Łódzkie Spotkania Baletowe. Niezwykły koncert poprowadziło aż trzech mistrzów: Paweł Przygocki, Krzesimir Dębski oraz Janusz Stokłosa.

W przyszłym roku obchodzić będziemy dwustulecie urodzin Fryderyka Chopina. Tego najwybitniejszego polskiego kompozytora zna cały świat. Cały, z wyjątkiem nas - Polaków. Według badań, o których w czasie koncertu wspomniał Krzesimir Dębski, nie jesteśmy w stanie rozpoznać jego dzieł. Zapewne także większość z nas nie zna tytułu ani jednego jego utworu.

Dlatego też, na inaugurację XX Łódzkich Spotkań Baletowych, zaprezentowano koncert - zbiór niezwykłych aranżacji dzieł Chopina, stworzonych specjalnie, aby przybliżyć tego wielkiego kompozytora nam wszystkim, a w szczególności ludziom młodym.

"Let's dance Chopin" rozpoczął się dość tradycyjnie. Przez ponad godzinę na scenie Filharmonii występowała Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Łódzkiej, pod batutą Pawła Przygockiego. W tej części oprócz dzieł naszego wybitnego kompozytora zaprezentowano utwory Głazunowa, Debussy'ego oraz Ravela.


Fot. Marcin Bałczewski

Po dwudziestominutowej przerwie na scenie pojawił się Krzesimir Dębski wraz z muzykami jazzowymi Smoczyński Quintet. Wśród muzyków pojawił się także syn kompozytora - Radzimir Dębski, którego utwór "Chopiniada" zainaugurował drugą cześć koncertu.

Ten fragment "Let's dance Chopin" uznać należy za najbardziej improwizacyjny. Duża w tym zasługa samego Krzesimira Dębskiego oraz skrzypka Mateusza Smoczyńskiego, którzy na scenie zaprezentowali swoisty pojedynek improwizacyjny.

Ostatnia część koncertu należała do aranżacji Janusza Stokłosy. Znany i ceniony artysta, jak zwykle tryskał energią. Dyrygentowi podczas koncertu towarzyszyli: Tomasz Filipczak - klawisze, Mateusz "Fazi" Mielczarek - saksofon oraz Mirosław Wiśniewski - gitara basowa.

Dance'owo-popowe aranżacje Stokłosy dopełniał improwizacyjny taniec w wykonaniu trzech urodziwych pań. Ten element przypominał nam, iż mieliśmy do czynienia z inauguracją Łódzkich Spotkań Baletowych.

Ponad dwugodzinny koncert był dla łodzi wydarzeniem niezwykłym. Nie tylko ze względu na udział w nim Krzesimira Dębskiego i Janusza Stokłosy. Wczoraj można było usłyszeć jak bardzo muzyka klasyczna nie zestarzała się i jak łatwo, często zapomniane utwory udaje się zaprezentować w łagodnej, przystępnej formie. Tak, aby można było zatańczyć Chopina i oby nie jeden raz...

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto