Lechia w ostatnich sekundach pojedynku miała szansę na zwycięstwo. Sędzia podyktował dla nich rzut karny z 30 metrów na wprost słupów bramki łodzian, trzy punkty były nieomal pewne. Gdańszczanie wbrew decyzji trenerów, postanowili udowodnić rywalom, że są bardzo mocni. Zdecydowali się grać piłką na przedpolu łodzian i ten męski pojedynek przegrali. Budowlani obronili się przed atakiem i mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
Na początku drugiej połowy filar łodzian Paweł Grabski doznał poważnej kontuzji. W szpitalu w Gdańsku nastawiono mu biodro. W niedzielę zawodnik został przewieziony do Łodzi, gdzie będzie dalej leczony. Jego gra w tym sezonie jest już jednak wykluczona.
Lechia Gdańsk - Blachy Pruszyński Budowlani Łódź 25:27 (15:11)
Punkty Budowalni: Teimuraz Sokhadze 17 oraz Tomasz Stępień 10. Lechia: Rafał Sajur 10 (były gracz Budowlanych), Rafał Janeczko 10 i Henry Bryce 5.
Budowlani: Pepliński, Szyburski, Grabski (42, Ignaczak), Gugushvili (50, Marek Mirosz), Karpiński (75, Skwarciak), Michał Mirosz, Grabowski (65, Mariusz Fortuna), Gabunia, Łukasz Żórawski (75, Abashidze), Sokhadze, Kaniowski (70, Łuczak), Dułka, Gomulak (65, Matyjak), Kozakiewicz, Stępień.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?