Czytaj więcej informacji o festiwalu Philips Cinema Mundi |
Ambitny repertuar, cenione nazwiska wśród gości i organizatorów, wielka gwiazda otwarcia i… kompletna organizacyjna klapa. W piątek (1 kwietnia) w kinie Silver Screen odbyła się gala inaugurująca debiutujący w Łodzi międzynarodowy Festiwal filmowy Philips Cinema Mundi im. Zygmunta Kałużyńskiego.
Rozwijany na oczach gości dywan, leżące w hallu folie, brak jakiejkolwiek informacji o piętrze i sali w której rozpocznie się gala festiwalowa. Brak organizatorów, tablic informacyjnych i strzałek, zdezorientowana obsługa kina.
Elegancko ubrani goście Philips Cinema Mundi "krążyli" wczoraj po całym kinie Silver Screen szukając miejsca, w którym odbędzie się projekcja z udziałem Claudii Cardinale. Kiedy w końcu dotarli, kierując się wyłącznie "instynktem stadnym" na festiwalowe piętro, czekało ich jeszcze prawie 1,5 godziny czekania w ścisku i zaduchu na moment wejścia na salę kinową.
Galę festiwalową prowadzili: Alicja Resich-Modlińska i Tomasz Raczek, dyrektor artystyczny Philips Cinema Mundi. W Łodzi pojawili się między innymi: aktorka Magdalena Zawadzka, reżyser Jerzy Gruza, malarka i pisarka: Hanna Bakuła i Ilona Łepkowska, scenarzystka zwana "królową polskich seriali".
Organizatorzy przyznali swoją nagrodę dla krytyka filmowego - "Brzytwę Kałużyńskiego". W tym roku otrzymał ją legendarny amerykański krytyk, laureat nagrody Pulitzera, którego recenzji aktorzy i reżyserzy często uczą się na pamięć – Roger Ebert.
Gwiazda festiwalu, Claudia Cardinale, która zagrała w ponad 100 filmach, występowała u wybitnych reżyserów i pojawiła się na 900 okładkach kolorowych magazynów, nadal gra w filmach i mimo skończonych 70 lat imponuje energią i kobiecym wdziękiem. Niestety, tłumaczka zapewniona gwieździe przez organizatorów tak nieudolnie przekazywała jej słowa, że budziło to chwilami konsternację widzów.
Galę festiwalową zakończył pokaz najnowszego filmu z udziałem aktorki, tunezyjskiego obrazu "Nić", zdaniem Tomasza Raczka, "pierwszego gejowskiego filmu arabskiego".
Kibicuję Festiwalowi Philips Cinema Mundi, bo kontynuuje tradycję Konfrontacji Filmowych i prezentuje wybitne filmy spoza kręgu Hollywood, które nie mają w Polsce szans na dotarcie do masowego widza. Ale sposób w jaki Fundacja Vena (organizator festiwalu) zorganizowała wczorajszą galę sprawia, że to słowo przestało być dla mnie synonimem eleganckiego, profesjonalnie przygotowanego i rozpoczętego o czasie uroczystego spotkania.
Czytaj więcej artykułów o kulturze w Łodzi:
3. Łódzka Noc Muzyki: więcej, lepiej, r'n'roll!
Juwenalia w Łodzi 2011: znamy zespoły, które wystąpią na PŁ i UŁ
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?