Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 Nadziei Łodzi: Aleksander Grzelka - curler marzy o Igrzyskach Olimpijskich

Redakcja
Aleksander Grzelka podczas pierwszych gier w curling zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski Juniorów. Później sukcesów było jeszcze więcej, dzięki czemu Olek to kolejny kandydat w naszym plebiscycie "7 Nadziei Łodzi".

Aleksander Grzelka to 18-letni curler AZS Łódź. Curlingiem interesował się w dzieciństwie, ale pierwszy raz zagrał dopiero w wieku 15 lat. Debiut miał jednak okazały. - Chłopaki potrzebowali jednego zawodnika, żeby wystartować na Mistrzostwach Polski Juniorów - wspomina Grzelka.


Zobacz, jak zgłosić kandydaturę w plebiscycie "7 Nadziei Łodzi"


Pojechał z nimi do Torunia, gdzie zajęli 3. miejsce. Później zdobył m.in. Wicemistrzostwo Olimpiady Młodzieży w Dębicy w 2009 roku, Wicemistrzostwo Polski Juniorów w tym samym roku w Cieszynie i trzecie miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów w 2010 roku. - Największą przygodą był na pewno wyjazd na nieoficjalne Mistrzostwa Europy Juniorów w styczniu 2010 roku - przyznaje Olek.

Choć z tej imprezy nie przywiózł żadnego medalu, to zdobyte doświadczenie ma zaprocentować w przyszłości. Grzelka nie zamierza bowiem kończyć przygody z curlingiem. Ma nadzieję na Mistrzostwo Polski, a w dalszej perspektywie Mistrzostwa Europy i Świata seniorów. Jego największym marzeniem jest wyjazd na Igrzyska Olimpijskie, ale o to będzie najtrudniej.

W tym roku będzie zdawał maturę, m.in. z fizyki, na której może czasami wykorzystać znajomość curlingu. - Na maturze próbnej było jedno zadanie z kamieniem curlingowym, chociaż muszę przyznać, że autorzy trochę przesadzili z wagą kamienia - śmieje się Olek. A jak ten młody curler widzi nasze miasto i jego przyszłość?


Co jest największym atutem naszego miasta i jak skutecznie powinniśmy go wykorzystać?
Największym atutem naszego miasta są zabudowania, pofabryczna architektura. Po renowacji tego, tak jak uczyniono z Manufakturą lub tak jak opiekuje się Księżym Młynem, może to być naszą wizytówką w Polsce i Europie. Architekturę mamy rzadko spotykaną, którą można wykorzystać. Porównałbym ją trochę do Śląska, ale tam są kopalnie zaniedbane, to wygląda brzydko, a w naszych budowlach jest większy potencjał - ta czerwona cegła.

Jaka jest Twoim zdaniem recepta, by młodzi ludzie chętnie wiązali swoją przyszłość z Łodzią?

Miejsca pracy, to jest jedna z ważniejszych rzeczy. Myślę, że jesteśmy dobrym zapleczem technologicznym i idzie to w dobrym kierunku. Po studiach na Politechnice m.in. po poligrafii, mechatronice, czy nanotechnologii, nie powinno być problemów ze znalezieniem pracy w regionie łódzkim. Szansą jest także zaplecze naukowe, bo wiadomo, że im uczelnie lepsze, tym więcej studentów będzie przyjeżdżało. Nie wszyscy na pewno zostaną wtedy na stałe w Łodzi, ale część z nich prawdopodobnie tak.

Jak będzie Twoim zdaniem wyglądała Łódź za 20 lat?

Oby wyglądała dobrze. Wierzę, że duży nacisk zostanie położony na remonty, przede wszystkim kamienic. Nie będą one tak zniszczone. Ciekaw jestem kompleksu EC1. Na pewno nie będzie jednak tak, że obudzimy się za 20 lat, będziemy jechać do pracy i dookoła wszystko będzie pięknie wyremontowane, odnowione. To jest taki utopijny obraz, ale wierzę, że będzie z tym lepiej, niż jest teraz.

Zobacz pozostałych nominowanych kandydatów w plebiscycie "7 Nadziei Łodzi"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto