Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZUS żąda 32 milionów

(st)
Bulwersująca swego czasu opinię publiczną transakcja kupna budynku przez ZUS w al. Śmigłego Rydza miała wczoraj swój dalszy ciąg przed Sądem Okręgowym w Łodzi.

Bulwersująca swego czasu opinię publiczną transakcja kupna budynku przez ZUS w al. Śmigłego Rydza miała wczoraj swój dalszy ciąg przed Sądem Okręgowym w Łodzi. Tym razem w procesie cywilnym wytoczonym przez centralę ZUS właścicielowi „Infolexu” Jerzemu W.

Kiedy pozew trafił do sądu chodziło o 25 mln złotych, wczoraj - po korekcie, kwota ta powiększyła się do 32 mln złotych. Doszły bowiem odsetki, powód wliczył też koszty utrzymania budynku, a wcześniej zawarcia aktu notarialnego.

Na sali sądowej procesowe strony podtrzymały swoje stanowiska. Pełnomocnicy ZUS popierali powództwo, natomiast pełnomocnicy Jerzego W. wnosili o jego oddalenie występując jednocześnie z powództwem wzajemnym - zwrotem przez ZUS 5,6 mln z tytułu poniesionej szkody, powstałej w wyniku transakcji.

Sprawa nabrała rozgłosu w grudniu 1999 roku po aresztowaniu dyrektora łódzkiego oddziału ZUS, a potem szefa „Infolexu”. Wtedy wyszło na jaw, że kilkupiętrowy budynek w al. Śmigłego Rydza Jerzy W. sprzedał ZUS-owi za przeszło 25 mln złotych. Miesiąc wcześniej kupił ten obiekt od spółki im. „Próchnika” za 9,5 mln złotych.

Prokuratura prowadząc śledztwo w tej sprawie wystąpiła jednocześnie do Sądu Okręgowego w Łodzi o unieważnienie aktu notarialnego.

I taki wyrok zapadł 16 czerwca zeszłego roku. Kiedy uprawomocnił się, ZUS chciał oddać ten obiekt po uregulowaniu przez „Infolex” wszystkich należności. A ponieważ tak się nie stało, centrala ZUS domaga się zwrotu swoich pieniędzy.

Wczoraj Jerzy W. nie stawił się do sądu. Jego pełnomocnik przekazał sądowi zwolnienie lekarskie.

Następna rozprawa odbędzie się 26 listopada.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto