Złodziej paliwa potrącił pracownicę stacji beznzynowej

**

**

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (16 maja) około 16.20 na stacji paliw przy ulicy Palki w Łodzi. Do dystrybutora podjechał czerwony nissan almera na łódzkich tablicach rejestracyjnych. Gdy kierowca samochodu tankował paliwo, pracownica stacji zauważyła, że na szybie auta nie ma naklejki z numerem rejestracyjnym. Kobieta podejrzewała, że mężczyzna może kraść paliwo i postanowiła wyjaśnić tę sprawę.

Wtedy mężczyzna przerwał tankowanie i gwałtownie ruszył. Kobieta upadła na maskę samochodu i dopiero po kilku metrach spadła na ziemię, a nissan przejechał jej po nodze. Na skutek zdarzenia potrącona pracownica stacji doznała otwartego złamania prawej nogi. Sprawca ukradł paliwo o wartości ponad 200 złotych.

Policjanci z komendy miejskiej poszukują mężczyzny w wieku 20-25 lat, wzrostu 175 cm, szczupłej budowy ciała, ciemnych włosach uczesanych na jeża. Poszukiwany miał tatuaż na prawym przedramieniu. Poruszał się czerwonym nissanem almera, rocznik 1995-1998, nadwozie trzydrzwiowe z szyberdachem, zderzaki w kolorze nadwozia, przedni zderzak uszkodzony po lewej stronie. Pojazd był wyposażony w stalowe koła ze srebrnymi kołpakami.

Czytaj także MMLodz/Nasygnale:

• Pożar na Zarzewskiej. Mieszkańcy pozostawieni samym sobie [zdjęcia]

• Bitwa pseudokibiców pod Poddębicami - kolejne zatrzymania w Łodzi

Czytaj codziennie: MMLodz.pl/Wiadomości