Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zlikwidowali posterunek policji na Dąbrowie. Mieszkańcy protestują

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka
Jedyny posterunek policji na Dąbrowie został zlikwidowany. Mieszkańcy nie czują się bezpieczni i protestują w nadziei na jego przywrócenie.

Jak nie stracić zębów przez krzywy chodnik? Na Górnej z tym walczą


Dąbrowa jest jednym z większych łódzkich osiedli, liczy około 50 tysięcy mieszkańców. Nie ma na niej jednak ani jednego komisariatu, a od stycznia tego roku nie ma już także rewiru dzielnicowych przy ul. Kossaka 12. Dziś dowiedzieliśmy się, że w jego miejscu powstaje... salon piękności. Mieszkańcy są zaniepokojeni. Na osiedlu nie czują się bezpieczni.

- Nam tu potrzeba komisariatu, a nie kolejnego salonu piękności - mówi wzburzona Ilona Ostulska, według której Dąbrowa jest najniebezpieczniejszym osiedlem w Łodzi. - Mieszkam na parterze i już dwa razy miałam włamanie do mieszkania, przeżyłam traumę - wspomina.

Po tych przykrych doświadczeniach okratowała okna, ale jak mówi, na osiedlu nie czuje się bezpiecznie.

W swoich obawach o zdrowie, a nawet życie nie jest odosobniona. - Kilka razy byłam okradziona - zdarzyło się na rynku, a także w windzie - wspomina inna mieszkanka Dąbrowy, która prosiła o anonimowość. Jak przyznaje, po zmroku nie rusza się z domu.

Natomiast 75-letni Mieczysław Podlaski spaceruje po osiedlu tylko z psem. Jak mówi, czuje się z nim bezpieczniej. Niemniej jednak wobec chuligaństwa czuje się bezsilny. - Zdarzyło mi się niejednokrotnie zwracać młodzieży uwagę, na przykład kiedy dewastowali kosze, czy też nowo posadzone drzewka w parku, ale nic to nie daje. Ja zwracam uwagę, a on mnie straszy, niczego się nie boją - ubolewa pan Mieczysław.

Protestują, bo jeszcze wierzą

Tymczasem rewir dzielnicowych na Dąbrowie został zlikwidowany, a dzielnicowi przeniesieni do Komisariatu VIII, który mieści się przy ul. Wólczańskiej. - Policjanci cały czas patrolują Dąbrowę - zapewnia Grzegorz Wawryszuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Mieszkańcy Dąbrowy mówią jednak, że bezpieczniej czuli się, kiedy na osiedlu był rewir dzielnicowych. - Chuligani czuli jakiś respekt, kiedy w pobliżu stacjonowali mundurowi - uważa Mieczysław Podlaski.

By udowodnić, że zależy im na przywróceniu rewiru dzielnicowych, postanowili napisać petycję, którą skierują do Hanny Zdanowskiej. Póki co zbierają wśród mieszkańców podpisy. Obecnie mają ich około 450, ale nie jest to nawet połowa tego, co planują osiągnąć.

- O pomoc w zbieraniu podpisów wystąpiliśmy do wspólnot mieszkaniowych. Na razie mamy podpisy z siedmiu z dwudziestu kilku wspólnot. Do końca miesiąca ze wszystkich powinno się uzbierać kilka tysięcy - podkreśla Witold Michalak, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Chojny-Dąbrowa.

Mimo, że posterunek został już zlikwidowany, mieszkańcy wciąż mają nadzieję, że uda się przywrócić jego funkcjonowanie. - Gdybyśmy jej nie mieli, to byśmy nic nie robili. Wczorajsza sesja Rady Miejskiej, podczas której została podjęta decyzja o likwidacji szkół, pokazała, że może to nie być łatwe. Chcemy jednak, żeby było wiadomo, że nie popieramy tego działania - mówi Michalak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto