- To ogromne pieniądze, ale takie są ceny walki ze śniegiem, lodem i mrozem. Jednorazowy wyjazd pługów kosztuje około 300 tys. zł - mówi Aleksandra Kaczorowska z ZDiT. - Na dodatek w porównaniu z ubiegłą zimą o 100 proc. zdrożał np. wywóz śniegu. Dziś za usunięcie metra sześć. białego puchu, trzeba wydać 40 zł. Wcześniej płaciliśmy o połowę mniej.
Co ciekawe, na akcję zima w listopadzie i grudniu miasto miało zarezerwowane 4 mln zł. Atak zimy spowodował, że wydano 20 mln zł i te dodatkowe pieniądze (16 mln) pochodzą z przyszłorocznego budżetu, który ma być niższy od tegorocznego o kilkanaście mln zł. Śnieg i mróz generują dodatkowe koszty także w MPK.
- O kilkadziesiąt procent wzrosną choćby wydatki na paliwo, bo autobusy i pojazdy techniczne więcej go spalają, przez stanie w korkach i niską temperaturę - mówi Marcin Małek z MPK. - Koszty zwiększa także kursowanie odśnieżarek czy holowników pomagających autobusom ruszyć z oblodzonych ulic.
Jednak gdy jedni tracą inni zarabiają. Michał Garnysz, właściciel firmy transportowej, przejmuje zlecenia konkurencji.
- Nasze samochody były świetnie przygotowane do zimy - mówi Michał Garnysz. - Śnieg nas nie zaskoczył, tak jak inne firmy transportowe i zleceniodawcy zasypywali nas pracą, której konkurencja nie była w stanie wykonać. Od trzech tygodni pracujemy pełną parą.
Na brak zleceń nie narzeka też Rafał Bednarz z firmy zajmującej się zrzucaniem śniegu.
- Od trzech tygodni nie mamy chwili wytchnienia - mówi. - Zlecenia przyjmujemy na kilka dni do przodu. Pieniądze zarobione przez zimę zainwestujemy w sprzęt.
Za odśnieżenie metra kwadratowego dachu pan Rafał pobiera od 2 do 11 zł, natomiast skucie sopli kosztuje około 60 zł za metr bieżący.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
