Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zemsta Nietoperza w Teatrze Muzycznym [recenzja]

Redakcja
Wczoraj na deskach Teatru Muzycznego mieliśmy okazję podziwiać "Zemstę Nietoperza". Operetkę, która Johannowi Straussowi II przyniosła wielką sławę.

Artysta ten większości znany jest jako twórca walców i polek, które grane przez filharmonie całego świata niesamowicie nastrajają i porywają do tańca. To właśnie utwory rodziny Straussów, grane są corocznie przez Orkiestrę Filharmoników Wiedeńskich, podczas Koncertu Noworocznego. Walce i polki, to jednak nie jedyne wielkie dzieła Johanna Straussa syna. Niewątpliwie jest nim rónież "Zemsta Nietoperza".

Operetka dla każdego

Teatr Muzyczny w Łodzi sprezentował mieszkańcom miasta nie lada atrakcję, wystawiając wspomniane dzieło. Jako że osobiście jestem wielbicielem jego muzyki, to dla mnie było to przedstawienie doskonałe. Już sama możliwość słuchania jego utworów, granych na żywo, przez orkiestrę, była dla mnie wielkim przeżyciem. Myślę jednak, że nawet jeśli, ktoś nie zna muzyki Straussa, to operetka i tak ta powinna przypaść mu do gustu.

Wspaniała muzyka, scenografia i stroje

Dość dużo rozpisałem się o Straussie. Postaram się zatem opisać Wam teraz w kilku słowach sam utwór. Operetka to jak wiadomo przede wszystkim muzyka, śpiew i dialogi, ale oczywiście nie tylko. Nie można zapominać, że przecież to pewna forma utworu scenicznego, a więc do całokształtu brakuje jeszcze scenerii i kostiumów. Te ostatnie trzeba przyznać świetnie dobrane. Kolorowe suknie, wirujące podczas walca, nie tylko cieszyły oko, ale i sprawiały, że można się było poczuć jak na prawdziwym wiedeńskim balu. Scenografia również bardzo przyjemna dla oczu, a przy tym nie przytłaczająca aktorów.

Jeden aktor w kilku rolach

Skoro już doszedłem do aktorów, to powinienem Wam napisać, jak mi się podobała ich gra. Niestety nie jestem w stanie opisać Wam szczegółowo, z podziałem na role, kto jak grał, ponieważ często aktor grał dwie postaci. Podział ról nie jest jednak istotny, gdyż cały zespół, zarówno wokalny, jak i taneczny, grał po prostu zawodowo. Cieszy fakt, że Teatr Muzyczny stworzył grupę, która potrafi tak znakomicie zagrać i rozbawić publiczność.

Nie zostawiaj nietoperza samego...

Wiecie już jak grali aktorzy, jakie były stroje, muzyka...ale czy wiecie o czym jest ta operetka? Na to pytanie Wam nie odpowiem. Napiszę tylko tyle... Nie zostawia się nietoperza samego pod drzewem, bo może się w zemście wplątać między Was a Waszych znajomych czy rodzinę ;)

Zabawa pełna uśmiechu i humoru

Śmiech to zdrowie, więc gdyby każde 15 minut śmiechu przedłużało nam życie o rok, to po czwartkowym spektaklu żylibyśmy o kilka lat dłużej. Świetna operetka z masą zabawnych dialogów - w tym również nawiązujących do współczesności. Cudowna, wiecznie młoda muzyka Straussa no i przede wszystkim genialni i chyba mogę powiedzieć... niezmordowani aktorzy. To wszystko składa się na to, że spektakl można ocenić tylko na ocenę celującą.

Zastanawia mnie tylko jedno... jakby tą operetkę przerobił na horror sam Alfred Hitchcock? ;)

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto