Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ze skweru przy Piotrkowskiej 241 zniknął płot

Jolanta Sobczyńska
Spółdzielcy zeszli z drzew, ale nadal walczą
Spółdzielcy zeszli z drzew, ale nadal walczą fot. Jakub Pokora
Władze spółdzielni chciały wyciąć drzewa rosnące przed blokiem przy ulicy Piotrkowskiej 241 i zbudować sześciopiętrowy blok oraz parking wielopoziomowy. Mieszkańcy zaś chcieli zachować swój kawałek zieleni. Trudno powiedzieć czy wojna między mieszkańcami pobliskiego wieżowca a zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej Śródmieście dobiegła końca.

Nie milkną spekulacje, jaką działkę - w zamian za grunty na skwerze - chce przekazać pod inwestycję Urząd Miasta Łodzi.

Czytaj także: Policja zbada dokumenty z ruin willi na Zgierskiej

- Prezes spółdzielni zapewnia, że rozebrał ogrodzenie, by pokazać, że żadnej inwestycji w tym miejscu nie będzie - mówi Dariusz Joński, przewodniczący SLD w Łodzi, który był mediatorem między mieszkańcami wieżowca a zarządem. - Powiedział mi, że w środę 29 czerwca została wybrana nowa rada nadzorcza spółdzielni. Rada ma teraz wybrać przewodniczącego.

To rada nadzorcza zdecyduje czy może dojść do zamiany gruntów między spółdzielnią a miastem. Władze miasta proponują zastępczy teren, na którym miałby stanąć nowy blok. Gdzie miałby być nowy teren? W prasie pojawiły się spekulacje, że ma być to działka na rogu ulicy Piotrkowskiej i Wigury.

- To strzał obok tarczy - twierdzi Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi. - Działka przy ulicy Wigury jest warta tak dużo, że przy zamianie gruntów nie można zachować zasady ekwiwalentności. Ten teren nie wchodzi w grę.

W piątek z wiceprezydentem Łodzi Markiem Cieślakiem spotkała się firma Real Development, która razem ze spółdzielnią miała budować apartamentowiec przy ulicy Piotrkowskiej 241.

- Wiceprezydent Cieślak nie podał konkretnych propozycji działek, które miasto miałoby dać pod inwestycje w zamian za teren przy Piotrkowskiej - mówi Agnieszka Wróbel z Real Development. - Władze miasta wyraziły tylko wolę takiej zamiany. Spokojnie czekamy, ale nie będzie trwało to wiecznie.

Miasto czeka na ruch Krzysztofa Diducha, prezesa spółdzielni.

- Skontaktuję się z wiceprezydentem Cieślakiem - zapewnia prezes Diduch. - Ale przez ostatnie dni zajmuję się przede wszystkim spotkaniami z mieszkańcami spółdzielni, którzy są zaniepokojeni wstrzymaniem inwestycji. Odezwali się też inwestorzy budujący hotel w pobliżu skweru . Dla nich miało być 40 miejsc na wielopoziomowym parkingu. Bez tego parkingu nie spełnią wymogów czterogwiazdkowego hotelu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto