Dlatego do tej pory nie rozmawiali z prof. Domżałem o jego dalszej pracy w ŁKS. Prof. Domżał sprawy komentować nie chce.
W ŁKS za chwilę zatem nie będzie nikogo. Nie ma już trenera. Nie ma zbyt wielu zawodników a prezesem jest figurant.
Teoretycznie drużyna ŁKS powinna wznowić treningi 7 stycznia. Terminowe rozpoczęcie zajęć jest mało prawdopodobne.
Warto, by właściciele klubu podjęli wreszcie poważne decyzje i ogłosili, co będzie działo się z pierwszoligową drużyną ŁKS. Los obecnego ŁKS jest przesądzony, a jedyna niewiadoma, to taka, czy spółka upadnie teraz, czy za pół roku.
Nie oznacza to jednak końca piłki nożnej przy al. Unii. Bo w nowym sezonie pod nazwą ŁKS może grać w Łodzi zupełnie kto inny...
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?