To oficjalne statystyki, które podała dzisiaj wiceprezydent Wiesława Zewald. W tym roku miasto przygotowało blisko 16 tysięcy miejsc w przedszkolach i nieco ponad 1700 w szkołach podstawowych (dla 5 i 6-latków). Chociaż nie wszyscy dostali się na listy, to nie oznacza to, że wykorzstano cały limit.
Sposoby, by przyjąć jak najwięcej dzieci
Zabrakło miejsc w przedszkolach dla 3 i 4-latków, ale do szkół rodzice nadal mogliby zapisać blisko 800 pięcio i sześciolatków. - Przez najbliższy miesiąc będziemy starali się sterować przyjęciami i być może uda nam się przekonać część rodziców, by zamiast posyłać dziecko do przedszkola, zapisali je do oddziału przedszkolnego w pobliskiej szkole podstawowej - mówiła na konferencji Wiesława Zewald. - Będziemy także rozważali możliwość stworzenia dodatkowych oddziałów przedszkolnych. Mam nadzieję, że nasze działania przyniosą efekty i uda się jeszcze zmniejszyć liczbę dzieci, które nie dostaną się do przedszkoli.
I tak zadecydują rodzice
Miasto ma obowiązek przydzielić w pierwszej kolejności miejsce 6-latkom i 5-latkom, które przygotowują się do nauki. To, czy pójdą do przedszkola czy do szkoły, zależy już jednak od decyzji samych rodziców.
Czytaj także:
- Nowy blok i przedszkole na Olechowie
- Domagają się nowego budynku przedszkola
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?