To aż o 72 procent więcej niż przed rokiem (945 mln zł). Suma ta plasuje łódzkie na szóstym miejscu w rankingu najbardziej nierzetelnych w spłacaniu długów województw (pierwsze miejsce zajmuje w nim śląskie–prawie4,5 mld zł). Tak wynika z najnowszego raportu Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A.
W sumie wysokość niespłacanych w terminie pożyczek Polaków wynosi ponad 25 mld zł, czyli o 75 procent więcej niż w 2009 r. Przez ostatni rok liczba nierzetelnych dłużników zwiększyła się w woj. łódzkim o 23 procent. Obecnie wynosi 143 tys. 363 osoby, z czego prawie 54,4 tys. to mieszkańcy Łodzi. Częściej problem ze spłatą długów mają łodzianie niż łodzianki. Wśród grupy niesumiennych stanowią oni 52,3 procent.
– Tak duży wzrost zadłużenia to częściowo efekt zmieniających się kursów walutowych – twierdzi Konrad Ziółkowski, dyrektor łódzkiego oddziału niezależnych doradców finansowych przy ul. Piotrkowskiej. – Spora pula kredytów jest zaciągana w euro lub frankach szwajcarskich. – Największym problemem jest brak dyscypliny u łodzian w posługiwaniu się np. kartami kredytowymi i co gorsza, zaciąganie nowych kredytów po to, by spłacić stare. Sporą część niespłacanych terminowo długów stanowią zakupy na raty. Nic dziwnego skoro tylko w jednym ze sklepów ze sprzętem elektronicznym w Galerii Łódzkiej 40 procent transakcji jest dokonywanych na kredyt, a w sklepie z artykułami wyposażenia wnętrz i sprzętem agd i rtv przy ul. Kasprzaka – 30 procent.
Jeszcze większą pulę stanowią kredyty namieszkania i na samochody. – Na 800 aut sprzedawanych co roku połowa jest kredytowana – mówi Piotr Bursiak, właściciel salonu samochodowego przy ul. Pabianickiej. –Byłoby ich jeszcze więcej, ale 50 procent chętnych jest tak zadłużonych, że nie dostaje kolejnego kredytu. Z kolei duża część aut kredytowanych jest już po pół roku windykowana, bo ich właściciele nie wywiązują ze spłaty zobowiązań.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?