Zaczyna się remont Limanowskiego. Zamknięty odcinek od Włókniarzy do zajezdni MPK

Najlepsze objazdy to ulice Lutomierska i Pojezierska. Roboty na "Limance" potrwają ponad rok - aż do listopada 2011 r. Wówczas na ulicę powrócą wreszcie tramwaje.

W ciągu roku odcinek od al. Włókniarzy do Zachodniej doczeka się kapitalnego remontu. Wymieniony zostanie nie tylko asfalt, ale również wodociągi, chodniki, oświetlenie i tory tramwajowe.

- Po remoncie część przystanków będzie zlokalizowanych na wysepkach, tak jak na ulicy Narutowicza. Powstaną one przy Urzędniczej i Mokrej - wyjaśnia Joanna Wasilewska-Kłąb, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu ds. inwestycji.

Przy skrzyżowaniu ulic Limanowskiego z Urzędniczą wybudowana zostanie także nowa sygnalizacja świetlna, aby poprawić bezpieczeństwo pieszych.

Zarząd Dróg i Transportu liczy, że do zimy uda się wyremontować fragment od Włókniarzy do Klonowej. Najpierw jednak roboty prowadzone są na odcinku od Włókniarzy do zajezdni MPK, aby autobusy mogły wyjeżdżać z bazy.

W związku z zamknięciem części Limanowskiego zmieniły się trasy linii Z3, N1 i N5. Autobus Z3 bez zmian będzie kursował od strony Rojnej do skrzyżowania Włókniarzy - Limanowskiego. Następnie pojedzie Włókniarzy, Lutomierską, Klonową, Limanowskiego i dalej stałą trasą.

Zimą prace staną, wznowione mają zostać po 15 marca. Wówczas zamknięty ma być odcinek Klonowa - Zachodnia.

Rozmowa z Krzysztofem Smolarczykiem, kierownikiem robót na Limanowskiego.
Prace zaczynają się w sobotę, a już w listopadzie ma padać śnieg. Nie lepiej poczekać do wiosny?

Do zimy musimy zrobić odcinek od Włókniarzy do zajezdni MPK. Problemu nie będzie z robotami wodociągowymi, bo potrwają około dwóch tygodni. Najbardziej martwimy się o roboty drogowe.

Chodzi o mróz?

Do kładzenia asfaltu musi być temperatura dodatnia, ale najważniejsze, aby było sucho. Trzeba się więc spieszyć. Samo frezowanie pójdzie szybko, do poniedziałku powinniśmy się wyrobić.

Życzyć powodzenia?

Najlepiej połamania koparki.