2 października 2013 roku policjanci zostali powiadomieni o odnalezieniu zwłok w jednym z mieszkań przy ulicy Głowackiego w Łodzi. Na miejscu zdarzenia znaleźli ślady krwi, a na zwłokach zasinienia i rany głowy. Zgon nastąpił najprawdopodobniej poprzedniej nocy.
W mieszkaniu obecny był konkubent kobiety, którego relacje wskazywały, że po powrocie rano do mieszkania stwierdził, że jego konkubina nie żyje. Podawane przez niego alibi nie potwierdziło się.
W wyniku przeprowadzonej sekcji zwłok stwierdzono nie tylko sińce na całym ciele, ale przede wszystkim rozległe obrażenia klatki piersiowej, w tym złamanie wszystkich żeber, które doprowadziły do śmierci. Wiele wskazuje na to, że kobieta już wcześniej była ofiarą przemocy, co starała się ukryć przed otoczeniem. Sąsiedzi informowali kuratora, który sprawował nadzór nad oskarżonym, że bije swoją konkubinę, a w mieszkaniu dochodzi do awantur, zwłaszcza w nocy.
W rozmowie z kuratorem pokrzywdzona zaprzeczała jednak tym faktom, twierdząc, że wraz ze swoim konkubentem są szykanowani przez sąsiadów. Z ustaleń poczynionych w śledztwie wynika jednak, że od maja 2011r. była bita przez swojego konkubenta nawet kilka razy w miesiącu – na jej ciele widoczne były liczne sińce. Swojemu synowi zwierzyła się wręcz, że doszło do wybicia jej zębów. Miały miejsce sytuacje, że partner zamykał ją w mieszkaniu. Z relacji przesłuchanych świadków wynika, że aby zagłuszyć odgłosy bicia, podejrzany włączał głośno muzykę. W związku pozostawali od 7 lat. Rozstawali się kilkakrotnie. Ostatecznie jednak od czerwca 2012r. ponownie zamieszkali razem.
Oskarżony był już wcześniej skazany za spowodowanie u swojej partnerki obrażeń ciała. W śledztwie nie przyznał się do przedstawionych zarzutów. Badający go biegli psychiatrzy nie dopatrzyli się podstaw do kwestionowania jego poczytalności.
Mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?