Z Cracovią bez Dudu
W kolejnym ligowym spotkaniu z Cracovią (w sobotę o godz. 15.45) nie zagra Dudu. Brazylijczyk w Warszawie dostał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, co oznacza jeden mecz przerwy. Przypomnijmy, że oprócz niego trener Radosław Mroczkowski nie będzie mógł jeszcze skorzystać z Bruno Pinheiro (kara za czerwoną kartkę w meczu z ŁKS), za to wróci Piotr Grzelczak.
Trenerzy o meczu - Im dalej, tym gorzej
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): - Można powiedzieć, co by było, gdyby. Mieliśmy kluczową sytuację w pierwszej części spotkania. Wykorzystanie takiej okazji dawałoby nam nadzieję na wywalczenie dobrego wyniku na boisku w stolicy. Im dalej do przodu, tym było gorzej. Szukaliśmy okazji do ulepszenia postawy ofensywy, dlatego zdecydowałem się na zmiany w pierwszej linii. Nie na wiele się to zdało. Nie potrafiliśmy wypracować klarownych sytuacji strzeleckich i obecnie to jest nasz wielki mankament. W drugiej części spotkania nie mieliśmy zbyt wielu sytuacji, aby zagrozić bramce gospodarzy. Legia wygrała zasłużenie.
Maciej Skorża (szkoleniowiec Legii): - Wszyscy widzieliśmy, jak trudny był to dla nas mecz. Widzew zaskoczył nas ustawieniem, wystawiając trzech defensywnych pomocników. To sprawiało nam w pierwszej połowie sporo problemów. W drugiej części spotkania zagraliśmy bardzo dobrze i czuć było, że lada moment stworzymy sytuację do zdobycia gola. Tak się stało. Trzeba jednak oddać sprawiedliwość, że przed przerwą Widzew miał wyśmienitą okazję do objęcia prowadzenia. Na szczęście Kuciak spisał się bez zarzutu. On ma chyba w sobie jakiś magnes, który przyciąga do niego piłki. Teraz przed nami mecz z Widzewem w Pucharze Polski. Bardzo nam zależy, aby ponownie wywalczyć to trofeum.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?