Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław Europejską Stolicą Kultury 2016

Anna Pawłowska
Od wtorkowego popołudnia już wiemy. Europejską Stolicą Kultury w 2016 roku został Wrocław. Decyzję ogłosił przewodniczący komisji selekcyjnej, Manfred Gaulhofer, w towarzystwie ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego.

Do ostatniej chwili o nominację do zaszczytnego tytułu i prawa reprezentowania Polski w 2016 roku walczyły Gdańsk, Katowice, Lublin, Warszawa i Wrocław. Przez dwa dni, w poniedziałek i wtorek, prezentowały swoje kandydatury w warszawskich Łazienkach. Wcześniej, w połowie miesiąca, po-dejmowały u siebie oficjalne delegacje złożone z członków komisji selekcyjnej, komisji europejskiej i ministerstwa kultury.

Wśród tych pięciu miast nie było Łodzi. Przez konflikty wokół festiwali takich, jak Camerimage, niepewności projektu Nowego Centrum Łodzi z Camerimage Łódź Center i Specjalną Strefą Sztuki, odpadliśmy w preselekcji.

Ale ducha Łodzi minister Zdrojewski wywołał na kilka godzin przed ogłoszeniem nominacji, udzielając wywiadu w "Sygnałach Dnia" Pierwszego Programu Polskiego Radia, zapytany o faworytów ESK.

- Pamiętam, jak rozpoczynał się bieg o ten tytuł, faworytem była Łódź. Łódź bardzo szybko rozpoczęła starania, bardzo dobrze to przygotowała i wyprzedziła wszystkie miasta o głowę. Natomiast na samym końcu zabrakło oddechu, troszeczkę w tych projektach ideowych zabrakło potwierdzeń w realizacji, pojawiły się także spory i napięcia w samej Łodzi i tego impetu na sam koniec zabrakło - mówił Zdrojewski.

Dodał także, że odwrotną sytuację zaprezentował Lublin, który na końcu stawki, zmobilizowawszy siły, wysforował się na czoło wyścigu.

Lublinowi bardzo kibicowała łódzka ekipa ESK. Krzysztof Candrowicz, Mariusz Jachimek i Ewa Bieńkowska z zespołu, który organizował nasze starania o tytuł. W głosowaniu internautów z całej Polski prowadziły Katowice, choć Wrocław był na drugim miejscu.

- Mam nadzieję, że wygra Lublin. Lublin i Katowice zrobiły bardzo dużo - deklarował Krzysztof Candrowicz, szef Łódź Art Center przed ogłoszeniem wyników. - Powszechnie mówi się, że jeśli wygra Gdańsk to będzie to zasługa pochodzącego stamtąd Donalda Tuska, jeśli Warszawa Hanny Gronkiewicz-Waltz, jeśli Wrocław ministra Zdrojewskiego.

Niepokoje, co do szczególnego sentymentu ministra do rodzinnego miasta, wypłynęły, kiedy minister kilka dni przed rozstrzygnięciem rywalizacji o ESK ogłosił przyznanie Wrocławiowi 100 mln zł z rezerwy budżetowej m.in. na rozbudowę Opery Wrocławskiej. Minister zaprzeczał, powołując się na fakt, że zastrzyk gotówki z rezerw dostała taże Warszawa. W wywiadzie, w którym wspomniał Łódź, mówił, że sprawiedliwie kibicuje polskiej kulturze.

- Gratuluję Wrocławiowi - powiedział po ogłoszeniu wyników Candrowicz. - Ale spośród wszystkich miast z pierwszej i drugiej tury zrobił najmniej. Zarówno w kryterium "miasto i obywatele", jak i "wymiar europejski", ale miał silne lobby polityczne. Najpierw minister Zdrojewski zdecydował, że Europejski Kongres Kultury odbędzie się we Wrocławiu, potem przyznał ponad 100 milionów. Przypadek? Interpretację pozostawiam czytelnikom.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto