Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Witaszczyk na dziś: Drobna różnica

Jerzy Witaszczyk
Wczoraj media i wybitni publicyści przeżywali i przeżuwali rocznicową imprezę w Gdańsku.

Faktycznie, ludzie wygarnęli z mównicy dawnym kumplom, a obecnym przeciwnikom to, co mieli do wygarnięcia. Ci, co nie dostali się do mikrofonu lub nie mieli takiej śmiałości i "gadany" jak Henryka Krzywonos, pogwizdali i pobuczeli. Jakkolwiekby jednak patrzeć, standardy demokracji zostały zachowane. Niezbyt eleganckie, delikatnie rzecz ujmując, ale…

Ale dziś można sobie na takie zachowanie pozwolić. W czasach PRL podobny przebieg imprezy był nie do pomyślenia. A gdyby jednak do czegoś takiego doszło, to władza ludowa za czasów Gomułki i Gierka unieważniłaby związek zawodowy lub postawiła na jego czele nowych towarzyszy. Za Jaruzelskiego, po odwołaniu stanu wojennego, odwaga staniała - można było pokrzykiwać śmielej. Kiedyś na krajowym zjeździe emerytów seniorzy zarzucili obecnym na sali wysokim przedstawicielom władzy, że rząd załatwia problem emerytów za pomocą łopaty grabarza. Rząd się nie zdenerwował na słowa prawdy, bo każdy rząd w sprawie emerytów liczy na szybką pomoc branży funeralnej, jak się teraz elegancko i naukowo określa cmentarnych kopidołów.

Wracając do imprezy w Gdańsku, warto zwrócić uwagę, że ani partia, ani rząd nie zlikwiduje NSZZ Solidarność. Nie wyznaczy też spośród sprawdzonych i zasłużonych platformersów nowego przewodniczącego na miejsce Janusza Śniadka. I chwała Bogu! Ta niemożność władzy do grzebania w niezależnych organizacjach jest m.in. efektem porozumień sprzed 30 lat. Tym różni się dzisiejsza Polska od tamtej. Taka różnica wiele znaczy. To po prostu wolność. Co z nią zrobiliśmy, to zupełnie inna sprawa.

Jeszcze jedno. Warto wiedzieć, komu tę wolność zawdzięczamy. Wczoraj w wywiadzie dla onet.pl Lech Wałęsa z właściwą sobie skromnością wyznał: "Dałem narodowi zwycięstwo…". Jakkolwiekby na to patrzeć, coś w tym jest. O 10-milionowej reszcie nie ma co gadać - na naszych oczach historia przerabia ją na bezimienną sieczkę. Taka jest kolej rzeczy. Zostanie tylko Wałęsa. Czy się to komu podoba, czy nie podoba.

Z ostatniej chwili. A jednak chcą trochę unieważnić obecną Solidarność! Aktywiści starej Solidarności zaapelowali do władz państwowych o wzięcie odpowiedzialności za organizację następnych obchodów Sierpnia '80.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto