Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Więźniowie sprzątają łódzkie ulice

Anna Wójcik
Anna Wójcik
10 skazanych za jazdę po pijaku, nie płacenie alimentów i drobne kradzieże sprząta miasto. Wczoraj wzięli się za tereny na Widzewie.

Na początku czerwca miasto podpisało umowę z Zakładem Karnym Nr 1 i Okręgowym Inspektorem Służby Więziennej w Łodzi według, której więźniowie mieli sprzątać miasto.

Sprzątanie Rokicińskiej

Skazani posprzątali już tereny wokół cmentarza przy ul. Lodowej. Zaś wczoraj (30 czerwca) zabrali się za prace w okolicach ronda Inwalidów na Widzewie. Dziesięcioosobowa ekipa kosiła i wygrabiała trawę.

Oczywiście sprzątać nie mogą wszyscy. - Korzystamy tylko z pomocy osób, które wkrótce wyjdą na wolność i które dokonały drobnych przestępstw, czyli nie płaciły alimentów, dokonywały drobnych kradzieży, czy też jeździły po pijaku - opowiada Dariusz Joński, wiceprezydent Łodzi.  

Ci skazani są kierowani do Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych, tam też pracują wraz z etatowymi pracownikami ŁZUK-u. Wszyscy mają jednakowe ubrania. Nie ma zatem podziału na zwykłych pracowników i więźniów. - Każde ręce przydadzą się do pracy, tym bardziej, że tych robót nie wykona żadna maszyna - mówi Joński. - Te osoby pracują za darmo. Nie ukrywam, że jest to oszczędność. Dzięki temu możemy, np. pięciokrotnie kosić trawę, a nie trzykrotnie - kontynuuje wiceprezydent.

Szybciej na wolności

Praca dla osadzonych nie jest łatwa. - Dziś jest ciężko, bo gorąco - stwierdza skazany Robert. Podobnego zdania jest Piotr - Taka temperatura robi swoje, dlatego też staramy się unikać dużej ilości słońca.

To jednak ich nie zniechęca. Rąk do pracy nie brakuje. Nic dziwnego skoro więźniowie pomagający w porządkach mają możliwość wcześniejszego opuszczenia murów więziennych. - Rzeczywiście myśl o wcześniejszym wyjściu na wolność zachęciła mnie do podjęcia pracy. Poza tym człowiek psychicznie odpoczywa, jest wśród ludzi, a nie siedzi w celi - mówi Robert. - Szybciej leci czas, bliżej do domu - dodaje Marek. 

Najlepsi po odbyciu kary mogą też liczyć na stałą pracę w Łódzkim Zakładzie Usług Komunalnych. Na taką pracę nie narzekałby Piotr. - Takie czasy w Polsce, więc trzeba robić cokolwiek - stwierdza.

Sprzątający więźniowie nie chcą pokazywać swoich twarzy.


Zajęcia z doradcą

Oprócz tego, że miasto daje skazanym możliwość chwilowego zatrudnienia to także obejmuje ich doradztwem zawodowym, czyli uczy pisać CV, listy motywacyjne oraz jak prowadzić rozmowy z pracodawcą. - Te szkolenia mają im ułatwić znalezienie pracy. Liczymy, że dzięki temu nie wrócą do swoich poprzednich zajęć - mówi Piotr Bors, dyrektor biura ds. promocji zatrudnień UŁ. - W taki sposób chcemy ich aktywizować, przyzwyczajamy ich do tego, że trzeba wstawać rano i iść do pracy - dodaje Bors.

Będzie więcej więźniów

Projekt przewiduje także zwiększenie pracowników o kolejnych więźniów. W przeciągu dwóch tygodni ma do nich dołączyć kolejnych 35 skazanych z innych placówek.

Wszyscy więźniowie, którzy biorą udział w projekcie są nadzorowani przez ŁZUK. Co jakiś czas na terenie pracy pojawiają się patrole służby więziennej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto