Odchudzanie czas zacząć, porady dietetyka |
**Już dziś (9 marca) Środa Popielcowa. Tym samym katolicy zaczynają 40-dniowy, Wielki Post. Czy post, z racji, że z naszą religijnością bywa różnie, możemy zrozumieć jako dietę i wykorzystać ten czas na zrzucenie zbędnych kilogramów?
Te dni często uznawane są za czas pokuty i wyrzeczeń, choć Krzysztof Pałys, dominikanin, podkreśla, że nie należy ich postrzegać jako kary lecz jako dar. - To jest dobry czas na ustalenie priorytetów, czyli wskazanie tego co jest w naszym życiu najważniejsze - stwierdza. Ale nie tylko wymiar duchowy jest ważny w tym okresie. - Możemy zrezygnować z naszego posiłku po to, by podzielić się nim z kimś innym - dodaje.
Nie zapominajmy jednak, że Wielki Post przypada na okres ciepły, kiedy to wielkimi krokami zbliża się wiosna i lato. A dietetycy zgodnie podkreślają, że ciepłe miesiące sprzyjają odchudzaniu. - Wtedy organizm nie ma takiego zapotrzebowania na ciepło - tłumaczy Kinga Kryska, dietetyk.
Oczywiście to nie oznacza, że kiedy zrezygnujemy z mięsa czy też słodyczy to będziemy szczuplejsi. Przecież tłuste mięso możemy zamienić na inny kaloryczny produkt. - Nie polecam oczywiście głodówki, bo wtedy możemy spodziewać się tzw. efektu jo-jo - mówi Marzena Pawłowska, dietetyk. - Najlepiej jeść regularnie, małe posiłki, co 3-4 godziny. Zamiast tłustego mięsa przerzucić się na ryby, ale te chude. Zrezygnujmy ze słodyczy na korzyść owoców, ale nie wpisujmy do jadłospisu bananów i winogrona. Białe pieczywo zastąpmy wieloziarnistym. Warto też pomyśleć o makaronie czy też ryżu pełnoziarnistym - radzi Kryska.
To ile w takim razie możemy zrzucić w ciągu 40 dni, stosując przy tym zdrową dietę. - Stosując się do zaleceń dietetyka w tym czasie można schudnąć z 6-7 kg - mówi Kryska. - Każdy organizm potrzebuje innej metody na odchudzanie. Ale zakłada się, że tygodniowo chudnie się 0,5 kg do kilograma - dodaje Pawłowska.
Za obsesyjne odchudzanie i liczenie kalorii nie zamierza brać się Beata Szysz. - Nie zamierzam pościć, bo tak mówi religia. Myślę, że od nakazów ważniejsza jest mobilizacja - mówi Beata. - Post mnie nie skłania do stosowania diety. Ale za to ćwiczę na siłowni, to też jest moja wiara. Chcę żeby moje ciało było sprawne i zdrowe. W taki sposób je szanuję, cenię - usprawiedliwia się Katarzyna Dionisjew.
Za takie odchudzanie ciała na siłowni trzeba się jednak zabrać nieco wcześniej, bo 40 dni to za mało, by dokonać cudu. - Trzy miesiące to jest takie minimum, by zrzucić zbędne kilogramy. Należy jednak pamiętać, że w ciągu miesiąca jesteśmy wstanie zrzucić 4 kg, a więc osoby z większą nadwagą powinny przyjść wcześniej - twierdzi Emil Kamiński z klubu fitness. - Teraz jest to ostatni gwizdek przed "sezonem ogórkowym" czyli przed latem, kiedy to eksponujemy swoje ciało - dodaje instruktor.
Najlepiej przychodzić na siłownię 3 razy w tygodniu, żeby były widoczne efekty.
Czytaj także:
- Problemy z ciśnieniem - jak sobie zs nim radzić?
- Wiosenne przesilenie
Zobacz też na MM Łódź
Przewodnik imprezowy | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź |
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?