Widzew walczy o pieniądze, Cracovia o ligowy byt [wideo]

Ostatnia wygrana z Zagłębiem Lubin 2:1 zapewniła piłkarzom Widzewa Łódź utrzymanie w Ekstraklasie. To z kolei powinno spowodować więcej luzu w poczynaniach łodzian, a dzięki temu kibice może zobaczą swój zespół grający efektownie i efektywnie.

Z trzech pozostałych do końca sezonu kolejek najbliższa będzie chyba najtrudniejsza. Wydaje się, że walcząca o utrzymanie Cracovia będzie na własnym boisku o wiele groźniejsza niż, zajmująca 4. miejsce, Lechia Gdańsk, która przyjedzie na spotkanie do Łodzi, czy też będący na 7. pozycji Górnik Zabrze na swoim stadionie.

Krakowianie w przypadku wygranej z Widzewem i korzystnego wyniku w spotkaniu Arki Gdynia z Polonią Bytom (remis lub wygrany tych pierwszych) wydostaną się ze strefy spadkowej, po raz pierwszy od 1. (!) kolejki rozgrywek. Widzewiakom pozostaje gra o jak najwyższe miejsce, czyli pieniądze i prestiż. Teoretycznie łodzianie mają jeszcze szanse nawet na podium a tym samym awans do europejskich pucharów.

Do zdrowia powracają kontuzjowani piłkarze Widzewa - Riku Riski i Souhail Ben Radhia. Fin został też powołany do swojej reprezentacji, podobnie jak Łotysz Jurijs Żigajevs oraz Litwini Mindaugas Panka i Darvydas Sernas. Jeśli chodzi o tego ostatniego, to ma on też szansę na zdobycie korony króla strzelców. Do prowadzących Tomasza Frankowskiego i Andrzeja Niedzielana traci tylko jednego gola.

Czy Widzew pokrzyżuje jutro plany Cracovii i skomplikuje jej sytuację w tabeli? Czy bramkę przybliżającą go do korony króla strzelców zdobędzie Sernas? O tym wszystkim przekonamy się już jutro (21 maja). Początek spotkania o godzinie 17 w Krakowie.

Czytaj więcej o

:

• Jak dopingowali kibice i co powiedzieli piłkarze po meczu Widzew - Zaglębie [wideo]

• Widzew Łódź - Zagłębie Lubin: mecz w obiektywie [zdjęcia]