Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew - Lechia Gdańsk 4:1. Czarna passa przerwana

js, al
Widzew pokonał drużynę Lechia Gdańsk 4:1
Widzew pokonał drużynę Lechia Gdańsk 4:1 Paweł Łacheta
Piłkarze Widzewa, po siedmiu meczach bez zwycięstwa, w niedzielę pokonali przed własną publicznością Lechię Gdańsk 4:1.

Zawodnicy obu zespołów rozpoczęli spotkanie bardzo ospale, dominowała też bezładna kopanina i nieudane zagrania. Do wyjątków należały takie sytuacje, jak ta z 8. minuty, gdy wolejem z 18 metrów popisał się były widzewiak Piotr Grzelczak, a Maciej Mielcarz z trudem wybił piłkę na rzut rożny.

Pierwszy gol meczu padł z rzutu karnego. Wbiegającego w pole karne Patryka Tuszyńskiego, sfaulował Jakub Bartkowski i sędzia wskazał na jedenastkę przeciwko Widzewowi.

Technicznym uderzeniem popisał się Marcin Pietrowski i goście wyszli na prowadzenie. Stracona bramka podziałała na podopiecznych Rafała Pawlaka jak płachta na byka i w końcówce pierwszej połowy Widzewiacy zdobyli dwie bramki po stałych fragmentach gry.

Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Batrovicia strzałem głową wyrównał Leimonas. Pięć minut później na 2:1 podwyższył Lafrance (również głową).

Pierwsza połowa skończyła się jednobramkowym prowadzeniem Widzewa, ale obiektywnie trzeba przyznać, że to Lechia była lepszą drużyną w pierwszych 45 minutach.

Po przerwie łodzianie nie zwolnili tempa. W 49 minucie wyprowadzony przez Widzewiaków kontratak na bramkę zamienił Eduards Visnakovs.

Widzewiacy do końca spotkania kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a kropkę nad i postawił wprowadzony w drugiej połowie Alex Bruno, który w 89 minucie podwyższył wynik na 4:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto