Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walczą nogami nad siatką, czyli o łódzkim centrum polskiej... siatkonogi [zdjęcia]

Redakcja
Zamiast do siatki, kopią piłkę nad siatką - Blokers Łódź, to ...
Zamiast do siatki, kopią piłkę nad siatką - Blokers Łódź, to ... robert_zwolinski
Zamiast do siatki, kopią piłkę nad siatką - Blokers Łódź, to pierwsza w Polsce drużyna siatkonogi, tzw. futnetu.
Łodzianie pionierami w nowej odmianie rugby [zdjęcia+wideo]

Futnet - trochę egzotycznie brzmiąca nazwa, ale w tłumaczeniu na polski, to nic innego, jak siatkonoga. Ta dyscyplina sportu sama w sobie jest mało popularna, ale znają ją wszyscy trenujący piłkę nożną. - Nie ma chyba klubu piłkarskiego, w którym nie rozgrywano by spotkań siatkonogi w ramach treningu - przyznaje Michał Kłosiński, zawodnik Blokers Łódź.

O tym, żeby to siatkonoga była dyscypliną treningową pomyślano właśnie w Łodzi i tak powstał pierwszy w Polsce klub - Blokers Łódź. Trenuje w nim 8 zawodników. Meczów ligowych nie mogą rozgrywać, bo... nie ma z kim. Mistrzostwa Polski rozgrywane są jednak od kilku lat. - Pierwsze odbyły się w 2005 roku. Jak na razie turnieje rozgrywane są w województwie łódzkim, m.in. Zgierzu, Poddębicach, czy ostatnio Tomaszowie Mazowieckim - wyjaśnia Kłosiński. - Liczymy jednak, że niedługo Mistrzostwa Polski trafią do Łodzi - dodaje.

Czym jest futnet?

A czym w ogóle jest futnet, czyli siatkonoga? Gra przypomina o wiele bardziej tenisa ziemnego, czy siatkówkę plażową, aniżeli piłkę nożną. - Jedyny związek z futbolem, to w zasadzie, że się kopie piłkę - przyznaje Kłosiński. Nawet sama piłka różni się od tej znanej z muraw. - Jest lżejsza i bardziej "kanciata", przez co leci wolniej - wyjaśnia Kłosiński.

Jeśli chodzi o zdobywane punktów, to tutaj także nie znajdziemy podobieństw do "nogi". Mecz trwa do dwóch wygranych setów, a w każdym trzeba zdobyć 11 punktów. Zdobywa się je, jak w tenisie - kiedy piłka odbija się na połowie przeciwnika dwukrotnie, kiedy przeciwnicy nie trafią, trafią w siatkę lub za linię końcową; a także jak w siatkówce - kiedy odbijemy piłkę zbyt dużo razy. - Dozwolone są trzy podbicia zawodników i jeden kozioł od ziemi - tłumaczy Kłosiński.

Każda z połów ma 6,40 m długości i 9 m szerokości, a siatka zawieszona jest na wysokości 110 cm. W siatkonogę rozgrywa się mecze singlowe, deblowe oraz w trójkach. W Polsce najbardziej popularne są na razie spotkania dwóch na dwóch.

Czy trzeba mieć jakieś specjalne umiejętności, żeby grać w siatkonogę? - Trzeba szybko myśleć, podejmować decyzje błyskawicznie. Ważna jest też sprawność gimnastyczna - dobre rozciągnięcie, żeby atakować z góry. Liczy się również technika - wylicza Kłosiński.

Co ważne, wcale nie trzeba trenować najpierw piłki nożnej w klubie, żeby później zająć się siatkonogą. - Patrząc na Słowaków i Czechów, czyli kraje, w których narodził się futnet, to najlepsi tam nie mają nic wspólnego z piłką nożną - podkreśla Marcin Skrydalewicz, uważany przez kolegów za najlepszego zawodnika siatkonogi.

Ciekawostka

*Blokers Łódź jako pierwszy łódzki klub zagrali w koszulkach z nowym logo naszego miasta.

Zobacz inne egzotyczne sporty w Łodzi:

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto