Do wypadku doszło po godz. 9. Chiński robotnik z obrażeniami wielonarządowymi w stanie krytycznym trafił na oddział intensywnej opieki medycznej szpitala im. WAM.
- Prawdopodobnie do wypadku doszło, gdy mężczyzna znalazł się pomiędzy elementem suwnicy a wanną galwaniczną - mówi Kamil Kałużny, rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy w Łodzi. - Będziemy to dokładnie ustalać. Poszkodowany trafił do szpitala pod opieką dwóch tłumaczy. Po wypadku wszyscy pracownicy zostali zwolnieni do domu.
- Poszkodowany obsługiwał maszynę galwaniczną - mówi podinsp. Magdalena Zielińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Był w miejscu, w którym nie powinien przebywać. Sprawa będzie badana pod nadzorem prokuratury.
Na miejscu wypadku nikt nie chciał udzielić informacji na temat jego okoliczności. Pracownicy zasłaniali się zakazem wydanym przez szefa, a on był nieobecny.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?