W Łódzkiem, na 1020 pracowników kolejowej spółki, do urn podeszło 717 osób, czyli 73 proc. załogi. Dwa głosy były nieważne, tylko pięć padło przeciw strajkowi generalnemu i aż 710 za.
W poniedziałek nie było wiadomo, czy strajk odbędzie się jeszcze w czasie wakacji, czy też później. Komitet strajkowy spotkał się m.in. z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem. Mają się odbyć jeszcze rozmowy ostatniej szansy komitetu z zarządem Przewozów Regionalnych.
O co chodzi kolejarzom? Twierdzą, że od kilku lat, kiedy Przewozy Regionalne przeszły z grupy PKP pod skrzydła samorządów wojewódzkich, nie dostali żadnych podwyżek. Teraz chcą po 280 zł miesięcznie na osobę od zaraz i zmian w zarządzaniu spółką.
Zarząd spółki odmówił zgody na taką kwotę, tłumacząc, że może zagwarantować po 130 zł, ale od października.
Jeśli Przewozy Regionalne zastrajkują, Polskę czeka chaos komunikacyjny. Spółka obsługuje ponad 40 proc. pasażerskich połączeń kolejowych. Przedsmak strajku generalnego pasażerowie poczuli przed dwoma tygodniami, kiedy na 2 godziny stanęły pociągi PR podczas akcji ostrzegawczej.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?