W Łodzi ukradli wolontariuszom WOŚP puszki [aktualizacja]

Do pierwszego zdarzenia doszło o godzinie 16.50, niedaleko skrzyżowania ulic Tatrzańska/Zbaraska, przy parku Podolskich. - Do idącej ulicą 16-latki podeszło 5 lub 6 nieznanych, młodych mężczyzn, którzy wyrwali jej z rąk puszkę, a następnie uciekli - informuje mł. asp. Grzegorz Wawryszuk. - W puszcze przypuszczalnie mogło być około 200 złotych - dodaje.

Zobacz też: WOŚP 2011 w Łodzi - serwis specjalny

Następny incydent miał miejsce pół godziny później w samym centrum, na skrzyżowaniu ul. Piotrkowskiej z Zieloną. Do stojącej na ulicy Piotrkowskiej 15-latki i jej kolegi podeszło 3 młodych mężczyzn, którzy uderzając w twarz wolontariuszkę, zabrali puszkę chłopakowi i uciekli. Na szczęście dzięki szybkiej akcji policji udało się namierzyć sprawców. Cała trójka to łodzianie wieku od 18 do 20 lat. Aktualnie trwają ich przesłuchania w komisariacie. Udało się też odzyskać puszkę oraz skradzione 100 złotych.

Nadal trwają natomiast poszukiwania zamaskowanego mężczyzny, który o godzinie 18:25 wszedł do sklepu "Żabka" na ulicy Niemcewicza. Wykorzystał on nieuwagę sprzedawcy i skradł stojącą na ladzie puszkę.

Zobacz też: WOŚP 2011 w Łodzi: Zbudujmy Razem Serce

Do ostatniej kradzieży doszło kilka minut po 19 na rynku Manufaktury. - Do stojącej 16-letniej wolontariuszki podeszło 5 mężczyzn - relacjonuje Wawryszuk. - Młoda dziewczyna znała jednego z nich, więc na jego prośbę dała mu potrzymać puszkę. Znajomy przekazał ją swoim kolegom, którzy z łupem uciekli - dodaje policjant.

Aktualizacja: 10 stycznia, godz. 15:18

Na terenie województwa łódzkiego nie doszło do większych incydentów. - W Łodzi odnotowaliśmy 5 przypadków utracenia puszek przez wolontariuszy. W żadnym z tych incydentów nikt nie doznał obrażeń - informuje Grzegorz Wawryszuk z biura prasowego policji.

Czytaj także:
- Bitwa pseudokibiców pod Poddębicami. Jedna osoba nie żyje [aktualizacja]

Zobacz też na MM Łódź