Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi kradną tablice rejestracyjne

(em)
Kradzież tablic rejestracyjnych zajmuje złodziejowi zaledwie kilkanaście sekund.
Kradzież tablic rejestracyjnych zajmuje złodziejowi zaledwie kilkanaście sekund. fot. Janusz Kubik
Urząd Miasta Łodzi informuje że, w 2011 roku łupem złodziei w Łodzi padło już 1250 tablic rejestracyjnych. Co drugi pokrzywdzony zgłasza kradzież policji. Ostatnio tablice skradziono z mazdy pani Anny, mieszkanki bloku przy ul. Liściastej, gdy wieczorem zaparkowała samochód na ul. Krakowskiej.

- Najwięcej tablic ginie nocą, zwłaszcza na Widzewie, Retkini i Teofilowie - mówi Jakub Jakubowski z biura prasowego UMŁ.

Policja informuje, że do końca sierpnia przyjęła 779 zgłoszeń dotyczących kradzieży tablic rejestracyjnych (w 2010 roku w tym samym czasie było ich o 40 mniej). Większość spraw zostaje umorzona ze względu na niewykrycie sprawców.

- Skradzione tablice rejestracyjne przestępcy wykorzystują m.in. podczas napadów, włamań do domów jednorodzinnych, do przeprowadzania skradzionych aut do tzw. dziupli, a także do kradzieży paliwa na stacjach benzynowych - mówi podkom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

W Łodzi najczęściej benzyna kradziona jest na dużych całodobowych stacjach, położonych przy głównych arteriach. Niektóre są okradane nawet ponad 100 razy w roku!

- Procederem tym zajmują się przeważnie młodzi ludzie. Podjeżdżają pod dystrybutor, gdy jest duży ruch, wlewają do baku 30 - 40 litrów paliwa i odjeżdżają, nie płacąc. Mają kradzione tablice, a żeby trudno było ich rozpoznać, naciągają mocno na czoło czapki bejsbolówki - opowiada kierownik stacji benzynowej przy al. Włókniarzy.

Szefowie stacji zabezpieczają się jak mogą. Niemal wszyscy prowadzą czarną listę samochodów, których kierowcy próbowali odjechać, nie płacąc rachunku, instalują kamery, wynajmują ochroniarzy i szkolą personel. Na niektórych stacjach wprowadzone zostały jeszcze inne środki ostrożności, np. po godz. 22 za paliwo należy płacić z góry, a motocyklista nie może zatankować, dopóki nie zejdzie z motoru i nie zdejmie kasku.

Czytaj też: PKP sprzedają w Łodzi działki warte miliony

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa - podpisz petycję do rządu

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto