Wspólne działania miałyby przynieść same korzyści. ŁKS zyskałby nowych zawodników (wprawdzie tylko drugoligowych), ale nie musiałby wydawać pieniędzy na ich utrzymanie. Sternicy ŁKS uniknęliby blamażu, jakim bez wątpienia byłaby konieczność dokończenia rozgrywek juniorami. Tur Turek miałby gratisową promocję drugoligowych zawodników, w wyższej klasie rozgrywkowej. W tym przypadku działacze nic nie tracą, bo i tak musieliby utrzymywać piłkarzy drużyny z Turku.
Do zawarcia umowy musi dojść jak najszybciej. Pierwszy trening ŁKS zaplanowany jest na 7 stycznia.
Piłkarze ŁKS od niemal trzech miesięcy nie dostają pieniędzy. Na razie drużyna nie ma nawet trenera, odchodzą z niej kolejni zawodnicy.
ŁKS potrzebuje pieniędzy. Krzysztof Wingert ma podjąć ostateczną decyzję o zostaniu udziałowcem ŁKS do 15 stycznia.
To już kolejny termin i pewnie mało kto wierzy, że w ŁKS pojawi się ktoś z pieniędzmi, pozwalającymi na uratowanie piłkarskiego interesu.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?