Funkcjonariusze CBŚP otrzymali informację o przemycie transportem lądowym, przez granicę polsko- niemiecką, dużej ilości marihuany ukrytej w samochodzie ciężarowym. Okazała się prawdziwa. Wszystko wydarzyło się na jednym z parkingów w okolicach Jędrzychowic. Tam sprawdzono , że jadące z Hiszpanii do Polski 16 ton kalafiorów skrywało „lewy” towar. Policjanci z Zarządu w Łodzi CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami dolnośląskiego KAS nakazali rozładowanie i skontrolowali dokładnie samochód ciężarowy. W działaniach uczestniczył również pies służbowy KAS, przeszkolony w wykrywaniu substancji psychoaktywnych. Po rozładowaniu legalnego towaru odkryto, że naczepa pojazdu posiada ukrytą skrytkę w podłodze. Po zdemontowaniu wierzchniej warstwy podłogi, funkcjonariusze znaleźli plastikowe worki wypełnione suszem roślinnym. Towar wypełniał niemal całą powierzchnię podłogi naczepy. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że jest to 154 kg marihuany, wartej około 4,5 mln zł.
W Łódzkim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi przedstawiono dwóm kierowcom tir-a i właścicielowi firmy zarzuty udziału w grupie przestępczej i przemytu znacznych ilości środków odurzających w postaci marihuany. Decyzją Sądu Rejonowego Łódź-Śródmieście w Łodzi zostali oni tymczasowo aresztowani.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?